W wycieczce uczestniczyło 20 młodych zaangażowanych przy parafii. Wśród nich byli ministranci, scholanki i oazowicze.
Wyjazd do WSD w Radomiu zorganizował ks. Cezary Jagiełło, wikariusz parafii w Kunicach. Po seminaryjnym gmachu oprowadzał ich alumn Jan Klimek. - Młodzi nie spodziewali się, że jest to tak duży budynek. Alumn opowiedział im, jak wygląda życie w seminarium i pokazał aulę im. św. Jana Pawła II, bibliotekę, refektarz, kaplicę i pokój papieski. Młodzi pytali, czy ktoś w nim mieszkał i czy naprawdę Jan Paweł II tam był - mówi wikariusz.
Ks. Jagiełło półtora roku temu skończył seminarium. Gdy był na pierwszym roku w refektarzu prowadzony był remont. - Powiedziałem moim uczniom, że teraz są nowe płytki, wcześniej trzeba było skuć te stare. Pomagałem w tym, bo w seminarium nie tylko się uczymy, nie tylko poznajemy Pana Boga, ale też pracujemy na jego rzecz, żeby wypiękniało - mówi ks. Jagiełło.
- Dla mnie to też był wyjazd pełen wspomnień. Szczególnie, gdy byłem w kaplicy. Przypomniałem sobie, jak na ostatnim roku siedziałem blisko ołtarza i te wszystkie fajne chwile wróciły.
Po zwiedzeniu seminarium młodzi byli w parku trampolin. Wyjazd im się podobał. Mile spędzili czas i mogli się zintegrować.