"Hubalowymi śladami po Ziemi Opoczyńskiej w malarstwie i słowie Elżbiety Dudy i Jacka Lombarskiego" to tytuł nowej wystawy, którą będzie można oglądać do końca marca.
Otwarcie wystawy odbędzie się w poniedziałek 6 lutego o 12.00 w sali wystaw czasowych Muzeum Regionalnego w Opocznie, które mieści się przy Placu Zamkowym 1.
- "Hubalowymi śladami…" to bardzo nietypowa wystawa. Przyzwyczajeni jesteśmy do ekspozycji ukazujących majora Hubala i jego żołnierzy na tle dziejów. Tym razem jest inaczej. Motywem przewodnim jest wystawa obrazów koneckiej artystki Elżbiety Dudy, ukazujących miejsca związane z pobytem hubalczyków, przeważnie miejsca ich zakwaterowania, ale nie tylko. Obrazy pokazują również miejsca związane z wydarzeniami. Jest bazylika w Poświętnem i kapliczka przy gospodarstwie Laskowskich. Jest dwór w Kraśnicy i dwór w Zameczku Opoczyńskim. Major Hubal nie zawitał do nich w czasie pobytu na ziemi opoczyńskiej, ale Zameczek to miejsce związane z jego babką Ewą Feliksą Drużbacką, a właścicielka dworu w Kraśnicy Anna Bąkowska ofiarowała majorowi Hubalowi słynnego „Demona”. Niestety, bardzo wiele ukazanych na obrazach obiektów już nie istnieje. Odtworzone zostały jednak dzięki mozolnej pracy badawczej współautorów wystawy, dzięki rozmowom z osobami pamiętającymi te miejsca, sporządzonymi przez nie szkicami i poszukiwaniami w archiwach - opowiada o wystawie Wiktor Pietrzyk, kustosz muzeum.
Na wystawie oprócz obrazów są bogato ilustrowane plansze opracowane przez Jacka Lombarskiego, autora książek: "Major Hubal. Fakty, legendy i mity", "Śladami majora Hubala. Ostatnie dni"
Elżbieta Duda i Jacek Lombarski będą obecni na otwarciu wystawy, która czynna będzie od 6 lutego do końca marca 2023 r.
- Do zwiedzenia zapraszam wszystkich zainteresowanych historią Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego mjr. Henryka Dobrzańskiego "Hubala", ponieważ jest szczególna. Prezentuje miejsca mało znane, miej uczęszczane przez turystów, ale takie, które są mocno związane z walką Hubala. Warto takie miejsca poznać. Zobaczyć je najpierw u nas na wystawie, a później udać się w teren - zachęca do obejrzenia wystawy W. Pietrzyk.