– Jesteście potrzebni, żeby kochać następne pokolenie i te diamenty szlifować – mówił bp Piotr Turzyński.
Wielkopostne spotkanie, któremu przyświecało hasło „Nie tak bowiem człowiek widzi, jak widzi Bóg”, zorganizowało duszpasterstwo nauczycieli. Odbyło się w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Dzień skupienia poprowadził ks. Zbigniew Niemirski, biblista, kierownik radomskiego oddziału „Gościa Niedzielnego”.
Rozpoczęła go konferencja. Potem uczestnicy adorowali Najświętszy Sakrament. Mszy św. przewodniczył bp Turzyński. Koncelebrowali ks. Niemirski, ks. Stanisław Łabendowicz, dyrektor Wydziału Katechetycznego, ks. Wojciech Wojtyła, diecezjalny duszpasterz nauczycieli i wychowawców, oraz ojciec duchowny WSD ks. Karol Kowalczyk. W homilii ks. Niemirski, zatrzymując się na frazie „jak widzi Bóg”, podkreślił, że Pan Bóg daje znaki. – Takimi znakami w kwestii świętości Jana Pa- wła II są nie tylko dogłębnie zbadanie cuda za jego przyczyną, ale też momenty, w których one się wydarzyły. Cud do beatyfikacji papieża Polaka wydarzył się w nocy, równe dwa miesiące po jego śmierci, a uzdrowiona zakonnica cierpiała na tę samą chorobę, z którą on się zmagał. Z kolei cud do kanonizacji wydarzył się w momencie, gdy trwała uroczystość jego beatyfikacji. Uzdrowiona prawniczka Floribeth Mora Diaz oglądała tę transmisję – mówił ks. Zbigniew. Biskup Piotr, zwracając się do pracowników oświaty, prosił, by się nie zniechęcali. – Trwają zmaganie i walka w świecie. Słyszymy, ile agresji jest w młodych ludziach, ale jest i smutek, są depresje, są samobójstwa. Błogosławiona Natalia Tułasiewicz, patronka nauczycieli, powiedziała: „Ja jestem od trudnych dusz”. Jesteście i wy w tych czasach niełatwych „od trudnych dusz”, żeby kochać, nie zniechęcać się, mówić o świetle, które jest w Bogu – podkreślał.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się