Odbyły się pod hasłem „Moje spotkanie z Jezusem”.
Parafia pw. św. Mikołaja w Końskich zorganizowała w ośrodku Ruchu Światło–Życie w Dąbrówce rekolekcje zamknięte dla kandydatów do bierzmowania. Poprowadzili je wikariusz ks. Michał Podsiadły wraz z animatorami oazowymi i dwoma klerykami – Szymonem Maliborskim i Jakubem Kowalczykiem.
– W parafii mamy 150 kandydatów do bierzmowania. Spotykamy się raz na trzy tygodnie w niedziele na katechezach, które wraz ze mną współprowadzi młodzież oazowa. Rekolekcje przygotowaliśmy dla chętnych kandydatów do bierzmowania. W Dąbrówce było ich około 30. Takie zamknięte rekolekcje poprowadziłem już po raz drugi we współpracy z moją oazą parafialną – mówi ks. Podsiadły. Rekolekcjom, które odbyły się od 10 do 12 marca, przyświecało hasło „Moje spotkanie z Jezusem”. Podczas spotkań w grupach animatorzy dzielili się z uczestnikami tym, co dla nich oznacza, że Jezus jest ich Panem i Zbawicielem. Punktem kulminacyjnym było nabożeństwo wieczorne drugiego dnia rekolekcji. – Modliliśmy się nad kandydatami do bierzmowania. To był emocjonalny czas dla nich. Chodziło nam o to, żeby doświadczyli takiego Kościoła, jakiego my doświadczyliśmy, czyli Kościoła, który nie jest jakoś mocno sklerykalizowany, ale takiego, który polega na relacjach między rówieśnikami, też na relacjach z księdzem, takich bez dystansu. Tym doświadczeniem Kościoła chcieliśmy się podzielić z kandydatami do bierzmowania. Ufam, że to zaowocuje – wyjaśnia ks. Michał. – Gdy z nimi rozmawiałem, okazało się, że wielu z nich chce czegoś więcej. Dla mnie to szansa, żeby ich teraz zaprosić do wspólnoty przy parafii albo na rekolekcje oazowe w wakacje – dodaje.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się