Nie chodzi o licytowanie się na liczbę ofiar, czy czas trwania zbrodniczych egzekucji, ale o historyczną pamięć.
O ile niemieckie zbrodnie w podwarszawskich Palmirach są powszechnie znane, to podradomski Firlej wciąż domaga się wydobywania się z historycznego zapomnienia.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.