Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Pionek.
Przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Dla dobra śledztwa prokuratura na ten moment nie ujawnia ich treści.
Sprawca usłyszał zarzut spowodowania obrażeń ciała, które naruszyły prawidłowe funkcjonowanie narządów ciała poniżej siedmiu dni. Dlatego czyn ten został zakwalifikowany jako występek o charakterze chuligańskim.
W myśl art. 115 Kodeksu Karnego występkiem o charakterze chuligańskim jest występek polegający na umyślnym zamachu na zdrowie, wolność, cześć lub nietykalność cielesną, na bezpieczeństwo powszechne, na działalność instytucji państwowych lub samorządu terytorialnego, na porządek publiczny albo na umyślnym niszczeniu, uszkodzeniu lub czynieniu niezdatną do użytku cudzej rzeczy, jeżeli sprawca działa publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego.
Ten zabroniony czyn zagrożony jest grzywną powyżej 30 stawek dziennych albo powyżej 5000 złotych, karą ograniczenia wolności przekraczającą miesiąc albo karą pozbawienia wolności przekraczającą miesiąc.
Do ataku na duchownego doszło 5 maja na wysokości boiska Zespołu Szkół Średnich, od strony al. Królewskiej w Pionkach. Był ubrany w stój duchowny, komżę z bursą i z olejem chorych, wracał na plebanię po odwiedzeniu chorych, do których szedł z Najświętszym Sakramentem. Po badaniu w szpitalu i zgłoszeniu na policję ks. Leon jest w domu i wraca do sił, choć z widocznymi zewnętrznymi obrażeniami.
80-letni ks. kan. Leon Czerwiński to były proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Pionkach, gdzie pozostał po przejściu na emeryturę.