Ordynariusz radomski przewodniczył w katedrze Mszy św. z udziałem stypendystów Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", którzy kończą swój letni obóz, przeżywając go pod hasłem "Siła w miłości".
W Radomiu są od 14 lipca. To grupa 800 osób z Fundacji, która jest nazywana żywym pomnikiem Jana Pawła II. - Rozwijajmy w sobie dary Boga - mówił biskup Marek, podkreślając, że trzeba umieć unikać pokusy, która zachęca, by próbować wszystko robić samemu. - Chcemy być ludźmi, którzy przeżywając dar wolności, potrafią stanąć wobec Boga i powiedzieć: Potrzebuję Cię! Chcę uczyć się od Ciebie, co jest dobrem, które wpisałeś w moje życie. To dobro, które jest doświadczeniem mojej codzienności, ale i to dobro, które my nazywamy powołaniem. Ważne jest, aby na tej drodze odnaleźć tych, którzy będą nauczycielami dobrego zasiewu - podkreślił ordynariusz.
Na koniec Mszy św. dziękował ks. Dariusz Kowalczyk, przewodniczący Zarządu Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", kapłan diecezji radomskiej. Dziękował biskupowi za obecność podczas obozu, wyrażał wdzięczność instytucjom, które wsparły przygotowanie i przebieg obozu, a także kadrze wychowawców i duszpasterzy. Podkreślił również to, o czym opowiadali sami uczestnicy obozu: - Stypendyści opowiadali, że pierwszy raz spotykali się z tak żywiołowym przyjęciem, gdy w autobusach śpiewali, a podróżujący śpiewali z nimi i zachęcali do dalszego koncertowania. To była piękna ewangelizacja - powiedział ks. Kowalczyk. Wyraził też radość z gościnności, jaką stypendystom okazały parafie. - Jestem przekonany, że 800 młodych, którzy przyjechali do Radomia dosłownie z całej Polski, będzie nieść dobre wieści o mieście - podkreślił przewodniczący Zarządu FDNT.