Bp Marek Solarczyk pobłogosławił uczestników wyjazdu i pojechał z nimi na Światowe Dni Młodzieży i spotkanie z papieżem Franciszkiem.
Witając młodych o północy w kościele pw. Łukasza na radomskim Michałowie, ks. Mariusz Chamerski, diecezjalny koordynator Światowych Dni Młodzieży, powiedział: - Czekałem, czekałem i wreszcie się doczekałem na ten wyjazd.
Ale to nie było jedynie czekanie. Przez wiele miesięcy trwały przygotowania, były systematyczne spotkania w siedzibie Duszpasterstwa Akademickiego w Radomiu i modlitwa w intencji ŚDM.
- Podczas Światowych Dni Młodzieży chcemy doświadczyć piękna radosnego, młodego Kościoła. Jedziemy po to, aby młodzi z naszej diecezji poczuli atmosferę chrześcijańskiej radości - mówił ks. Chamerski.
- Fakt że wyruszamy w nocy, gdy rozpoczyna się dzień wspomnienia św. Joachima i Anny, dziadków Pana Jezusa i rodziców Matki Bożej, dodaje naszemu wyjazdowi atmosfery rodzinnej, bo przecież chcemy stanowić taką jedną rodzinę - powiedział bp Solarczyk. - Światowe Dni Młodzieży są czasem spotkania młodości, w której przeplatają się różne doświadczenia życiowe. To będzie czas doświadczenia wiary i Kościoła. To będzie okazja do dzielenia się tym doświadczeniem wiary. Oby to wszystko nas umacniało w tym dążeniu. Będzie nam również towarzyszyło pragnienie, aby życie piękniej przeżywać. Niech dla każdego młodego człowieka doświadczenie Światowych Dni Młodzieży będzie umocnieniem relacji z Chrystusem - dodał ordynariusz.
Z Michałowa piętrowym autokarem wyruszyła grupa 75 osób. W sumie z diecezji radomskiej na ŚDM udaje się 200 osób. Do Lizbony wybiera się z naszej diecezji stu młodych neokatechumenów.
Wśród pątników jest Patrycja Kobylarczyk z radomskiej parafii pw. św. Stefana. - Jadę z nadzieją spotkania młodych, którzy - tak jak ja - chcą bliżej poznać Pana Boga. A czymś wyjątkowym będzie, że stanie się to wszystko w obecności papieża Franciszka i młodych z całego świata - powiedziała Patrycja.
Kacper Konecki pochodzi z parafii pw. św. Bartłomieja w Opocznie. - Pamiętam Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Był to niezwykły czas. Po tamtym spotkaniu wstąpiłem do ruchu oazowego. I dziś w grupie jadącej do Lizbony spotkałem grono osób, które poznałem w Ruchu Światło-Życie. Wiążę z tym wyjazdem wielkie nadzieje. Podobnie jak Patrycja cieszę się na spotkanie młodych z całego świata, którzy chcą bliżej poznać Pana Boga - podkreśla Kacper.
Małgorzata Duraj jest przewodnikiem i pilotem radomskiej grupy autokarowej. - Czeka nas długa trasa. W obie strony to będzie około 8 tys. km. Na dwie noce zatrzymamy się we francuskim sanktuarium w Lourdes. Potem sanktuarium św. Jakuba w Santiago de Compostela w Hiszpanii. Odwiedzimy Porto i wreszcie dotrzemy do Lizbony. Tam będą dni spotkania młodych ze sobą i z papieżem Franciszkiem. W drodze powrotnej nawiedzimy portugalskie sanktuarium w Fatimie. Portugalia to ciepły kraj, ale leżący nad Atlantykiem. Będzie nas ochładzał wiatr wiejący od oceanu - mówi pani Małgorzata.