Nad morzem i w górach wypoczywało 90 dzieci rolników.
NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych Ziemia Radomska od ponad 30 lat organizuje wakacyjne i zimowe wyjazdy dla dzieci.
- W tym roku mieliśmy dwa autokary dzieci na zimowisku i latem też dwa autokary dzieci - jeden w Gdyni, a drugi w Zakopanem. Dzieci wróciły zadowolone. Opiekunkami są nasze panie nauczycielki z Radomia. Staramy się też, aby z dziećmi wyjechała pielęgniarka, czy nad morze ratownik - mówi współorganizator wyjazdów Tomasz Świtka, przewodniczący NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych Ziemia Radomska.
Jak dopowiada pan Świtka, gdy były pierwsze kolonie, to było tak, że może troje dzieci widziało morze. Teraz wiele się zmieniło i trudno znaleźć dziecko, które by morza nie widziało. Wiele dzieci w czasie wakacji pomaga rodzicom w gospodarstwie i nie zawsze mogą wyjechać latem. Za to mogą skorzystać z zimowych wyjazdów.
Gdzieś na górskim szlaku.- Liczymy, że przez te ponad 30 lat na naszych koloniach było kilka tysięcy dzieci z ziemi radomskiej. Bywało i tak, że w jednym roku wyjeżdżało ich ponad 400 - podkreśla pan Świtka.
Wakacyjne wyjazdy trwają 9 dni z zimowe 7. Wyjeżdżają dzieci od 7 roku życia. Te najstarsze mają 16 lat.
Dopłata do kolonijnych wyjazdów pochodzi z funduszu składkowego rolników.