Nowy numer 17/2024 Archiwum

Pielgrzymka z Kałkowa do Medjugorje

- Doświadczenie Kościoła modlącego się wspólnie kłóci się z tym, co przekazują media liberalne o Kościele - mówi brat Mariusz Kuskowski.

W niedzielne sierpniowe popołudnie po Eucharystii sprawowanej w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie, grupa 66 pielgrzymów pod przewodnictwem brata Mariusza Kuskowskiego, wyruszyła na rekolekcje do Medjugorje.

- Już w autokarze zawiązała się wspólnota pomiędzy pielgrzymującymi osobami. Radosny śpiew uczestników pielgrzymki, modlitwy i wzajemna otwartość na drugiego człowieka sprawiła niezapomniane wrażenia duchowe. Jeden z pielgrzymów stwierdził, że jest tak pięknie, że nie chce wysiadać z autokaru - mówi brat Mariusz

W trakcie pobytu w Medjugorie pielgrzymi uczestniczyli w codziennej Eucharystii, modlili się wraz z innymi pielgrzymami modlitwą różańcową na placu przy kościele św. Jakuba. Brali udział w adoracjach Najświętszego Sakramentu wraz z kilkoma tysiącami pielgrzymów z różnych stron świata. - Doświadczenie Kościoła modlącego się wspólnie kłóci się z tym, co przekazują media liberalne o Kościele. Widzieliśmy Kościół żywy, radosny i modlący się. Widzieliśmy bardzo długie kolejki pielgrzymów z różnych krajów przystępujących do sakramentu pokuty - podkreśla brat Mariusz.

Pięknym doświadczeniem dla pielgrzymów był udział w Drodze Krzyżowej na górze Kriżevac. Rozważanie o Męce Pańskiej rozpoczęło się już o godz. 3.30, a poprowadził je ks. Paweł Marczak wraz z bratem Adamem Sztukiewiczem oraz bratem Jackiem Hoffem.

Pielgrzymi widzieli również zabytkowe miejsca w Bośni i Hercegowinie oraz Chorwacji takie jak: Mostar, Dubrownik, wodospady Krawice, Blagaj, Verpić oraz podziwiali Riwierę Makarską i Morze Adriatyckie.

- Pragnę podziękować wszystkim pielgrzymom, którzy tworzyli piękną wspólnotę pokoju i wzajemnej miłości. Dziękuję ks. Pawłowi Marczakowi za jego otwartość, radość i zaangażowanie oraz duchową opiekę nad nami. Dziękuję moim współbraciom zakonnym Adamowi i Jackowi za ich radość i świadectwo wiary w Jezusa Chrystusa - mówi brat Mariusz.

Mostar – tam też byli pielgrzymi z Kałkowa.   Mostar – tam też byli pielgrzymi z Kałkowa.
Archiwum brata Mariusza Kuskowskiego

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy