Ponieważ pogoda dopisała, młodzi parafianie ze swoimi wychowawcami przemierzali górskie szlaki, głównie Tatry Wysokie. Zdobyli m.in. słowackie szczyty Krywań i Rakuską Czubę. Niektórzy poszli też przez Zawrat na Świnicę. W Tatrach Zachodnich, wchodząc na Kopę Kondracką i Giewont, odwiedzili pustelnię św. Brata Alberta.

Był także tzw. dzień pielgrzymkowy, w którym droga poprowadziła ich do sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr na Wiktorówkach i na Rusinową Polanę. Dzień zasłużonego odpoczynku młodzież spędziła m.in. w Chochołowskich Termach.

- Duchowy program obozu, to przede wszystkim codzienna Eucharystia oraz "wspinanie się" każdego dnia na biblijne góry: Tabor, Horeb, Moria, Golgota. Było też w naszych rozważaniach duchowe pójście z Maryją przez góry do Ain Karim i jedna góra niebiblijna: Jasna Góra w uroczystość NMP Częstochowskiej - mówi proboszcz ks. Andrzej Jędrzejewski.

Obóz był okazją do pożegnania przez młodzież ks. Krzysztofa Kołtunowicza, który był wikariuszem na Idalinie prawie siedem lat, i poznania nowego wikariusza ks. Krzysztofa Zająca.

Oprócz księży Krzysztofów i ks. proboszcza z młodzieżą byli klerycy Kamil Stachuczy i Michał Zientarski oraz czworo wychowawców: Ewa Kurek, Patrycja Kobylarczyk, Mateusz Różański i Michał Gogacz. Kierownikiem obozu był Krzysztof Linowski. 

Obóz mógł się odbyć dzięki dofinansowaniu przez parafię św. Stefana, Gminę Miasta Radomia i Caritas Diecezji Radomskiej.