Siostry Franciszkanki od Cierpiących zaprosiły do wspólnego uczestniczenia w Diecezjalnym Dniu Modlitw o beatyfikację założycielki zgromadzenia, sługi Bożej Kazimiery Gruszczyńskiej, w 96. rocznicę odejścia jej do domu Ojca.
Matka Kazimiera z polecenia bł. Honorata Koźmińskiego założyła zgromadzenie którego celem jest służba chorym i cierpiącym. Dekret o heroiczności jej cnót podpisał papież Franciszek 9 kwietnia ubiegłego roku. W niedzielę 17 września w kościele pw. Świętego Krzyża w Kozienicach sprawowana była Msza św., której przewodniczył bp. Marek Solarczyk. Wcześniej odbyło nabożeństwo za wstawiennictwem sługi Bożej Kazimiery z uproszeniem o łaski za jej wstawiennictwem i modlitwa o jej beatyfikację.
Eucharystia była też zwieńczeniem Misji Świętych odbywających się w parafii, a mających na celu odnowę duchową. Prowadzili je ojcowie redemptoryści: o. Marcin Klamka i o. Waldemar Sojka.
- Matka Kazimiera przychodziła do tej świątyni, aby się modlić. My też w każdy piątek od godz. 15 modlimy się, adorujemy Najświętszy Sakrament. To też jest droga do naszej świętości. Poprzez te misje chcemy umacniać naszą wiarę - powiedział proboszcz ks. Dariusz Sałek.
W homilii o. Marcin Klamka przypomniał życiorys sługi Bożej matki Kazimiery i podkreślił, że chcemy patrzeć na nią i prosić Boga, byśmy jak najszybciej mogli cieszyć się nią jako błogosławioną, jako szczególnym wzorem dla tego lokalnego Kościoła. - Bo ona jest jak księga Ewangelii, którą my dzisiaj pomimo upływu lat, wciąż możemy czytać i odczytywać na nowo - powiedział.
Kończąc Eucharystię bp Marek mówił: - W wielu momentach naszego życia zamiast Bożego blasku była ciemność z naszych słabości, naszych zaniedbań, z naszej posługi. Dziękując Bogu za to, że znowu to światło niesiemy, tym bardziej zanieśmy je tam, gdzie możemy, tak, jak słyszeliśmy to podczas misji, w przebaczeniu, w przeproszeniu, ale również i w tym wszystkim, co może już tylko wydawało by się jest duchowe w naszych planach, ale jakże niesamowicie mocne. Niech ta nasza otwartość, nasze pragnienie świętości sprawi, że Bóg objawi świętość sługi Bożej matki Kazimiery dla całego świata, dla innych, aby i oni chcieli jaśnieć, tak jak ona jaśniała.
Słowo do zgromadzonych powiedziała s. Lucyna Czermińska CSFA, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Kazimiery Gruszczyńskiej: - Wspominamy naszą założycielkę, tę która stąd pochodzi, która tyle tutaj włożyła miłości, serca i troski o ten kościół, o parafię. Zachęcam, aby zaprzyjaźnić się z matką Kazimierą. Ona nie tylko wysłuchuje próśb, nie tylko je zanosi przed Pana i tam prosi o ich realizację według Jego świętej woli, ale jest także matką takiej uprzedzającej troski. Jeśli się z nią zaprzyjaźnimy, to zanim o coś poprosimy, ona jest w stanie to zrealizować.
Kazimiera Gruszczyńska urodziła się 31 grudnia 1848 r. w Kozienicach. Pod kierunkiem bł. o. Honorata Koźmińskiego założyła Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek od Cierpiących. Zmarła 17 września 1927 r. w Kozienicach. Jej ciało zostało uroczyście przewiezione i pochowane na Powązkach w Warszawie. W ubiegłym roku 18 marca odbyła się ekshumacja matki Kazimiery na cmentarzu w Warszawie. Jej doczesne szczątki powróciły do Kozienic. Złożono je w Kościele pw. św. Józefa w Zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek od Cierpiących w bocznej kaplicy. Można tam modlić się o łaski oraz o cud za jej wstawiennictwem, potrzebny do zakończenia procesu beatyfikacji. Podczas ekshumacji w trumnie znaleziono krzyżyk i obrączkę matki Kazimiery. Zostały one umieszczone w kaplicy wśród znajdujących się tam wot.