Mamy spotykają się w kamienicy Deskurów. Tu mogą się wymienić doświadczeniami. Dla dzieci prowadzone są zajęcia. Pierwszych pięć spotkań odbędzie się dzięki wsparciu Fundacji dla Rodziny.
Klub w Radomiu założyły Monika Kosicka i Sylwia Kuźmińska przy wsparciu innych mam. - Mamy dwa zespoły, które działają niezależnie. Spotkania odbywają się w środy od 10.00 do 12.00 i w soboty od 14.00 do 16.00. Jest to Klub, który powstał z potrzeby serca od razu po szkoleniu dla liderów, które zorganizowała Fundacja dla Rodziny. Dziś mamy pierwsze spotkanie Klubu w Radomiu. Jesteśmy otwarci na wszystkie dzieci i na rodzinę. Zarówno mamy jak i ojcowie mogą przyjść, bo szerzymy wartości prorodzinne, chcemy wspierać rodziny - mówi M. Kosicka.
Inicjatywę wspiera Centrum Organizacji Pozarządowych, dlatego spotkania mogą odbywać się w kamienicy Deskurów. Pierwsze spotkanie odbyło się 4 października w sali 1.06. - W październiku będą zajęcia umuzykalniające dla dzieci. Będziemy się integrować, poznawać, wymieniać doświadczeniami. Bezsilność i samotność to są dwie doskwierające rzeczy, które nasz klub może rozwiązać. Bardzo potrzebujemy wsparcia. Potrzeba tego, żeby mama nie była samotna, żeby przemęczenie mogła współdzielić z inną mamą, by dodać sobie sił - wyjaśnia M. Kosicka.
Sylwia Kuźmińska spotkała Monikę na weekendowym szkoleniu tworzenia Klubów Mam. - Obie byłyśmy z dziećmi w domu i obie potrzebowałyśmy spotkać się na tygodniu z innymi mamami, razem spędzić ten czas i może poprowadzić zajęcia dla dzieci, ale przede wszystkim zrobić coś dla siebie. W ramach fundacji możemy przeprowadzić 5 spotkań. Do naszych zadań należało znalezienie lokalu i przygotowanie poczęstunku, który też jest finansowany przez fundację. Dla nas jest to ogromna pomoc na początek - mówi Sylwia. - Mam nadzieję, że jako radomskie mamy damy sobie to wsparcie i stworzymy fajną grupę wspierających się kobiet. Będziemy te spotkania tworzyć razem, zobaczymy jakie będą potrzeby, jakie mamy talenty, kto będzie się chciał włączyć w te spotkania - dodaje.
W pierwszym spotkaniu uczestniczyła Justyna Kubicz z Fundacji dla Rodziny, która poprowadziła zajęcia umuzykalniające dla dzieci i opowiedziała o idei Klubów Mam.
Przyjechała z Łomianek, sama jest w klubie od 15 lat. - Ta nasza inicjatywa oddolna przerodziła się w działanie ogólnopolskie. Te kluby mają na celu integrację rodziców, mam, propagowanie rodzicielstwa. Od kilku lat prowadzę fundację. W tym roku napisałam projekt do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. W ramach projektu postawiłam sobie za cel szerzenie tej idei i zakładanie nowych klubów, dlatego też prowadzimy szkolenia, po których uczestniczki zgłaszają się, jeśli mają taką ochotę i pomagamy im założyć ich lokalny Klub Mam. Dziewczyny z Radomia były na takim szkoleniu. Postanowiły działać u siebie lokalnie. W Radomiu było bardzo duże zainteresowanie, dlatego rozpoczynamy zajęcia i w środy, i w soboty - mówi J. Kubicz.
Marysia Bisińska na spotkanie przyszła z synkiem Stasiem. - Przywiozłam tutaj też koleżankę z synkiem przede wszystkim po to, żeby wyjść z domu, bo trochę się zasiedziałam z tego względu, że to jest mój drugi synek. Tu mogę porozmawiać z kobietami, które są w podobnej sytuacji życiowej, które też mają dzieci i które też pokonują codzienne trudy. Staś jest zadowolony, bo są inne dzieci, a to jest też z korzyścią dla niego - mówi Marysia.
Udział w spotkaniach jest bezpłatny. Więcej informacji można uzyskać wysyłając e-mail: srody@radom.kluby-mam.pl.