Po raz 10. w Publicznej Szkole Podstawowej nr 20 im. Obrońców Pokoju w Radomiu odbył się Bal Wszystkich Świętych. Dochód z imprezy wesprze dziewczynkę z Kamerunu Nadimę Nadię.
Bal zorganizowali Samorząd Uczniowski i klub wolontariatu "Dobry Duszek". - Zaproponowaliśmy organizację imprezy w okolicach uroczystości Wszystkich Świętych, by naszym uczniom przybliżyć świętych. W tym roku tematem są dzieci święte. Nawiązaliśmy tym do uroczystości beatyfikacji rodziny Ulmów. Przede wszystkim ta impreza integruje środowisko, ponieważ rodzice przygotowują pyszne ciasta, nauczyciele się włączają w organizację - wyjaśnia Katarzyna Derleta, opiekun samorządu.
Katarzyna Witczak, opiekun Szkolnego Klubu Wolontariatu, podkreśla, że wolontariusze chętnie pomagają. Udekorowali salę, w której odbył się bal. - Przygotowywaliśmy dekorację od miesiąca. Było przy tym dużo radości i zabawy. W tym roku w wolontariat zaangażowanych jest około 60 uczniów - mówi K. Witczak.
Uczestnicy balu przebrali się za aniołki i różnych świętych. Były konkursy, można było zrobić sobie zdjęcie z anielskimi skrzydłami, ale przede wszystkim chodziło o dobrą zabawę.
Każdego roku dochód z balu przeznaczany jest na cele charytatywne. Tym razem wesprze Kamerunkę Nadimę Nadię. - To jest już nasze czwarte dziecko, którym się opiekujemy w ramach akcji adopcja na odległość. Współpracujemy z siostrami michalitkami. Nadima uczęszcza do oratorium w Kamerunie. Ma zapewnione ciepły posiłek, opiekę i możliwość uczenia się. Tam pracują trzy siostry pochodzące z Radomia – mówi K. Derleta.
Alicja Krawczyk, dyrektor PSP nr 20 podkreśla, że w organizację balu zaangażowali się uczniowie, pedagodzy i rodzice. - Cieszę się, że mam takich nauczycieli, którzy potrafią przyciągnąć do siebie rodziców, dzieci i wspólnie możemy wspomóc te biedne kochane dzieci, które są w Kamerunie. Absolwenci, którzy ukończyli szkołę w ubiegłym roku, pytali, czy mogą w nim uczestniczyć. Te dzieciaki mają dobre serca, chcą przyjść nie tylko, żeby się pobawić, ale i wspomóc ich koleżankę z bardzo daleka - mówi A. Krawczyk.
Uczniów odwiedziła Aurelia Michałowska, Mazowiecki Kurator Oświaty. Przyznała, że jest po raz pierwszy na takim balu. - Dziękuję pani dyrektor, uczniom i całej kadrze za przygotowanie tego balu. Życzę wam wspaniałej zabawy - powiedziała A. Michałowska.
Ks. Kamil Jan Kowalski, wikariusz parafii św. Stefana w Radomiu, katecheta w PSP nr 20, mówił uczniom, czym jest świętość.- Ktoś zapytał św. Dominika Savio, gdy grał w piłkę, co by zrobił, gdyby za minutę skończył się świat. Miał odpowiedzieć, że dalej by grał. Dominik dalej by to robił, bo miał poczucie, że jest blisko Pana Boga, ma Go w sercu i cieszy się Jego obecnością. Zapamiętałem słowa papieża Franciszka, który kiedyś powiedział, że świętość zaczyna się od pozmywania po sobie. I właśnie w takich zwykłych czynnościach wyraża się nasza świętość. Święte dzieci z Fatimy Łucja, Hiacynta i Franciszek, ale też Carlo Acutis rozumiały tę świętość prościej niż dorośli i byli w tym autentyczni. Kierowali się dobrem i byli wrażliwi na drugiego człowieka - mówi ks. Kowalski.