W ramach Światowego Dnia Młodzieży, obchodzonego na szczeblu lokalnym, 25 listopada odbyły się spotkania w kilku rejonach diecezji radomskiej. Bp Marek Solarczyk celebrował Mszę św. w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu.
Zwracając się do młodych, bp Marek powiedział: - Serdecznie was witam i dziękuję za waszą obecność. Jednoczymy się z pozostałymi rejonami naszej diecezji, ale jednocześnie jednoczymy się z całym Kościołem Powszechnym, bo młodzi przeżywają Światowy Dzień Młodzieży w wymiarze lokalnym. Papież Franciszek w swoim orędziu, które skierował na ten dzień, odniósł się do słów św. Pawła: "Weselcie się nadzieją". Dzisiaj chcemy z nadzieją spojrzeć na to, co jest w naszym życiu, w parafiach, w naszej diecezji. Wierzymy, że również wy wiele wniesiecie, rozwijając swoje życie i umacniając swoją wiarę - mówił bp Solarczyk.
W homilii ordynariusz powiedział, że wielką siłą dla nas jest Pan Bóg. - On kieruje do nas słowa: Jestem i chcę, aby twoje życie miało sens, wartość i siłę, która cię poprowadzi. Niech to, co będziemy mieli okazję tutaj przeżyć, pomoże nam, by nie tylko gdzieś przy naszym życiu było to, co jest związane z Bogiem, ale żeby było naszym życiem - mówił bp Solarczyk.
Oprawę liturgiczną i muzyczną Mszy św. zapewnili młodzi z radomskiej parafii Matki Odkupiciela.
Klaudia Smorongiewicz i Aleksandra Drab należą do scholi. - Takie spotkania są bardzo ważne. Pomagają nam w spotkaniu z Panem Bogiem. Śpiewem możemy pokazać, że jesteśmy blisko Niego i jest to dla nas bardzo ważne. To wpływa na nasze życie - mówi Klaudia. - Takie spotkania umacniają naszą wiarę. Są też okazją do integracji. Możemy poznać nowych ludzi, porozmawiać z nimi - dodaje Aleksandra.
Po Eucharystii konferencję w auli Jana Pawła II wygłosił ks. Krzysztof Kołtunowicz, wikariusz w parafii św. Andrzeja Boboli w Małęczynie. Mówił o marzeniach i o tym, by nie bać się marzyć. - Pan Bóg zna głębię naszego serca i daje zawsze marzenia piękne, które prowadzą do szczęścia, do Chrystusa. Często w realizacji tych marzeń pojawiają się trudności. Wtedy trzeba szukać pomocy. W trudnościach duchowych nie bać się prosić o pomoc kapłanów. Gdy przeżywamy inne trudności, trzeba poprosić o pomoc rodzinę, przyjaciół, specjalistów. Trzeba mieć w sobie odwagę, którą też daje Pan Bóg, do wsłuchania się w głos marzeń. Trzeba zaufać Bogu, a On pomoże nam to wszystko zrealizować - mówił ks. Kołtunowicz.
Organizatorami spotkania byli księża: Daniel Wiecheć, wikariusz w parafii katedralnej, i Dominik Dryja, wikariusz w parafii Matki Odkupiciela.
- Rozpoczęliśmy nasze spotkanie, w którym uczestniczy młodzież z pięciu dekanatów radomskich, od Mszy św., która zawsze jest dziękczynieniem za to, co otrzymujemy od Pana Boga. Hasłem naszego spotkania są słowa: "Wstańcie, chodźmy!". To zachęta dla ludzi młodych, by razem z ludźmi z innych parafii wstali i poszli za Jezusem, który daje im więcej niż to, co dziś proponuje im świat - mówi ks. Daniel.
- To szansa na integrację młodych ludzi i pokazanie, że nie są sami w Kościele, ale też możliwość przekazania idei ŚDM, który zainicjował św. Jan Paweł II 38 lat temu. Takie spotkania są bardzo potrzebne. Jan Paweł II chciał, żeby ta pielgrzymka przez ziemię przechodziła co roku i propagowała cywilizację życia - wyjaśnia ks. Dominik.
Spotkania Światowego Dnia Młodzieży w diecezji radomskiej obchodzone były na szczeblu lokalnym w Radomiu, Szydłowcu, Kozienicach, Studziannie, Solcu nad Wisłą, Końskich, Pionkach oraz w Skrzyńsku.
- Światowy Dzień Młodzieży w wymiarze lokalnym przeżywamy tam, gdzie są kapłani odpowiedzialni za duszpasterstwo młodzieży. To okazja, by spotkać się z młodymi ludźmi, modlić się z nimi, za nich, umocnić ich. Po apelu młodych, który odbył się we wrześniu w Radomiu, docierały do mnie informacje, że dla wielu młodych, którzy nie zawsze są zaangażowani w różne grupy, poszukują wciąż swoich celów, marzeń, nadziei, kiedy zobaczyli takich, którzy już odkryli bliską relację z Panem Bogiem, to dla nich była inspiracja i nadzieja.