W wielu świątyniach diecezji radomskiej wierni przeżywają 21 stycznia Niedzielę Słowa Bożego.
Tak było m.in. w parafii Świętego Krzyża w Radomiu. Proboszcz wspólnoty ks. Piotr Szymański razem z ks. Jackiem Kucharskim, moderatorem Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II w diecezji radomskiej, od dłuższego czasu organizują dla wiernych regularne spotkania, których celem jest poznawanie Pisma Świętego.
Dwukrotnie Stary i Nowy Testament przeczytał Waldemar Sobania. Opowiada, że na czytanie poświęca 20 minut dziennie. - Dla mnie to drogowskaz, to moje życie. Żyjemy w podłych czasach, gdzie liczy się tylko tzw. wyścig szczurów. Ja nie chcę uczestniczyć w takim życiu. Dlatego zachęcam do tego, aby lektura Biblii stała się dla każdego priorytetem. Jeśli jej nie czytamy, stajemy się w pewnym sensie martwi. Poznając to słowo, sami stajemy się lepsi, możemy być nawet światłem dla innych - przekonuje.
Dla Małgorzaty Kruk Biblia jest okazją do spotkania Boga. Mówi, że to przestrzeń, gdzie poznaje Stwórcę i samą siebie. - Na kartach Pisma Świętego szukam najlepszej wersji siebie. Były momenty, które spowodowały, że zmienił się mój horyzont patrzenia na wiele spraw. Staram się codzienne spotykać ze słowem Bożym. Pracuję nad tym, aby również je rozważać. Przyznam, że nasze dzieci nauczyły nas typowego namiotu spotkania, z palącą się świecą, a nawet podsyłają artykuły, jak należy to właściwie robić - opowiada.
Zofia Warwas dodaje, że Biblia jest jej drogowskazem. - Użyję wobec niej formy osobowej: to Ktoś, kto mnie słucha, prowadzi i doradza. Na kartach Pisma Świętego spotykam Tego, który mnie nie zawiedzie, mimo że sama gubię się czasem w swoim życiu. Gdy czytam Biblię, zawsze mi towarzyszą słowa Chrystusa: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię". Ten cytat towarzyszymy mi od kilku dobrych lat - zaznacza.
Ksiądz Kucharski dodaje, że trzeba robić wszystko, by świadomość Pisma Świętego w społeczeństwie była jak najlepsza. - Trzeba nieustanie zachęcać i pokazywać, że lektura Ewangelii nie jest wcale taka trudna, że otwiera szeroko perspektywy poznawania Boga. Gdybyśmy dobrze znali Biblię, to w wielu przypadkach byśmy zajęli całkowicie inną postawę wobec pewnych trendów - uważa biblista.
Dodaje, że krzewienie słowa Bożego to szeroko rozumiany apostolat biblijny. Jest nim: organizowanie konferencji, zjazdów, sympozjów, warsztatów, kursów, dni skupienia i rekolekcji, a także wystaw, konkursów i olimpiad biblijnych.