Wystawa powstała w 65. rocznicę powstania zakładów. W 2024 roku mija też 25 lat od ostatecznej likwidacji Radoskóru. Przez dziesięciolecia fabryka dawała pracę tysiącom mieszkańców Radomia. Niektórzy radomianie całe swoje życie zawodowe związali z przemysłem skórzanym funkcjonującym w mieście. W 1985 roku w całym kombinacie pracowało ponad 12 tys. osób.

Na wystawie prezentowane będą eksponaty pochodzące w większości z kolekcji własnej muzeum, ale także pamiątki rodzinne po byłych pracownikach kombinatu, wypożyczone od mieszkańców Radomia. Swoje zbiory na wystawę udostępniły także Archiwum Państwowe w Radomiu, Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Oddział w Radomiu, Muzeum Historii Najnowszej Radomia oraz XI Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica.

- Na ekspozycji przede wszystkim będą pokazane buty wyprodukowane w Radoskórze. Udało nam się zgromadzić i wypożyczyć ponad 50 par damskiego i męskiego obuwia, które pochodzą z lat 70. aż do początku 90. ubiegłego wieku. Ponadto będą tam fotografie prezentujące wnętrza hal produkcyjnych oraz wydarzenia z życia przedsiębiorstwa, gadżety reklamowe, sztandary, dyplomy, legitymacje i nagrody, które zakład zdobył. Opowiadamy nie tylko historię Radoskóru, ale także dwóch zakładów, na których on powstał. Najstarszy eksponat, jaki się znajduje na wystawie, pochodzi z 1946 roku. Jest to egzemplarz gazetki zakładowej wydanej jeszcze w Polskiej Spółce Obuwia "Bata" już pod zarządem państwowym. Jest też wątek poświęcony Radomskiej Kapeli Podwórkowej "Halniacy", która była związana z Zakładowym Domem Kultury "Radoskór" przy ul. Waryńskiego. Zapraszam mieszkańców Radomia, ale przede wszystkim byłych pracowników i ich rodziny, dla których może to być podróż sentymentalna w czasie - mówi kurator wystawy Krzysztof Skarżycki.

- Myślę, że każdy zna bardzo popularne hasło marketingowe: "Nasz klient, nasz pan". Wymyślił je Tomasz Bata, założyciel pierwszej fabryki obuwia, która powstała w Czechach. Później jej filie powstały w wielu miastach Europy, w tym w Radomiu. Radoskór jest ostatnim reliktem epoki industrialnej. Był bardzo ważnym katalizatorem życia nie tylko gospodarczego, ale społecznego i kulturowego naszego miasta - mówił podczas konferencji prasowej Adam Duszyk, wicedyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego.

- Wernisaż odbędzie się 1 marca o 17.00. Będą na nim goście, którzy opowiedzą o pracy w zakładzie. Wystawa potrwa do 14 lipca - zaprasza do zwiedzania ekspozycji Leszek Ruszczyk, dyrektor muzeum.

L. Ruszczyk poinformował też, że od 1 marca zmianie ulegają godziny otwarcia placówki. Muzeum będzie otwarte od wtorku do piątku od 9.00 do 16.00 oraz w soboty i niedziele od 11.00 do 17.00. Ostatni zwiedzający mogą wejść do placówki godzinę przed jej zamknięciem. Zmianie ulegają też ceny biletów. W nowym cenniku znalazło się kilka nowości, m.in. bilet rodzinny all inclusive czy kolekcjonerska karta podarunkowa.