Ponad 100 osób wyruszyło w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej z katedry Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu do sanktuarium Matki Bożej Staroskrzyńskiej w Skrzyńsku.
Uczestnicy mieli do pokonania od 40 do 46 kilometrów, w zależności od trasy, jaką wybrali. Organizatorzy przygotowali pięć szlaków: biało-czerwony im. sługi Bożego ks. Romana Kotlarza (46 km), niebieski im. św. Michała Archanioła (43 km), czerwony im. św. Jadwigi Królowej (44 km), żółty im. św. Klary (40 km) oraz czarny im. św. Pio (44 km).
Katarzyna Ofat z Radomia pierwszy raz wyruszyła w trasę. Wybrała szlak czerwony. - Idę w intencji mojego małżeństwa. Wiem, że będzie ciężko, ale lubię wyzwania. Dwa lata temu weszłam na Rysy i też było ciężko - mówiła uczestniczka EDK. Katarzyna Kopycka z Dąbrówki Warszawskiej również pierwszy raz wybrała się na ekstremalny szlak. - Będę modliła się w intencji mojej rodziny. To takie moje wielkopostne postanowienie - powiedziała K. Kopycka, która zdecydowała się iść trasą niebieską.
Paulina Krajewska jest z Radomia i wybrała trasę żółtą. - Byłam w ubiegłym roku, ale przeszłam tylko połowę drogi. W tym roku chciałabym pokonać cały dystans. Swoją wędrówkę traktuję jako umartwienie wielkopostne - powiedziała P. Krajewska.
Mszy świętej na rozpoczęcie EDK przewodniczył ks. Mariusz Chamerski, duszpasterz młodzieży i ministrantów. - Rozpoczynamy naszą Ekstremalną Drogę Krzyżową od udziału w Eucharystii, która rodzi się z cierpienia i krzyża Chrystusa. Chcemy prosić, aby nasz Zbawiciel prowadził nas po tych kolejnych kilometrach naszej wędrówki i pomagał nam przybliżać się do siebie. Niech ta liturgia zrodzi duchowe owoce i poprowadzi nas do świętości naszego życia - mówił ks. Chamerski.
Po raz piąty nocna Droga Krzyżowa wyruszyła z kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Opocznie do sanktuarium w Paradyżu. Zorganizowały ją dwie miejscowe rady Rycerzy Kolumba. Wyjście w 30-kilometrową trasę miało miejsce po liturgii Mszy św. Do sanktuarium w Paradyżu po raz pierwszy udali się wierni z parafii św. Mikołaja w Końskich. Na nocną Drogę Krzyżową zaprosiła też sanktuaryjna parafia w Studziannie. Jej uczestnicy wyruszyli w 17-kilometrową trasę, następnie przeszli przez okoliczne wioski, by ponownie dotrzeć do miejscowej bazyliki.
Ekstremalne Drogi Krzyżowe odbyły się w kilkunastu miejscowościach diecezji radomskiej. Jedna z nich odbyła się w ubiegły piątek w piątek w Pionkach i Kozienicach. Organizatorami tej pierwszej byli Wojownicy Maryi Pionki. Marsz rozpoczął się od celebracji liturgii, a następnie wierni wyruszyli w 17-kilometrową trasę do kaplicy wieczystej adoracji w Jedlni i z powrotem. Trasę pokonało ok. 150 osób. Również w nocy z 15 na 16 marca wyruszyła z Kozienic Ekstremalna Droga Krzyżowa, a celem jej uczestników było sanktuarium NMP Królowej Różańca Świętego w Wysokim Kole.