- Znakiem krzyża rozpoczęliśmy obchody Świętego Triduum Paschalnego. Przez ten czas będziemy przeżywali najważniejsze, najgłębsze tajemnice naszej wiary - mówił bp Marek Solarczyk.
Biskup Solarczyk przewodniczył w katedrze radomskiej Mszy Wieczerzy Pańskiej, podczas której odbył się także obrzęd obmycia nóg.
- Znakiem krzyża rozpoczęliśmy obchody Świętego Triduum Paschalnego. Jesteśmy w stanie jako ludzie, czerpiąc z naszego doświadczenia i wiedzy, powiedzieć, że przez ten czas liturgicznych trzech dni wpisanych w cztery dni kalendarza będziemy przeżywali te najważniejsze, najgłębsze tajemnice naszej wiary. Ten znak krzyża w naszej wspólnocie wokół tego ołtarza jest szczególnym potwierdzeniem, że chcemy stanąć przy Jezusie, chcemy razem z Nim rozważyć i przeżyć te tajemnice, które są wieczne, które odkrywamy przez wiarę, ale które są w konkretny sposób wpisane w nasze życie. To zawierzamy Bogu i dziękujemy za wszelkie owoce czasu Wielkiego Postu i prosimy, aby Bóg był naszym opiekunem - mówił na wstępie Mszy św. ordynariusz.
W homilii bp Solarczyk zachęcał, byśmy dziękowali za wspólnotę Kościoła. - Dziękujmy za to, że Bóg tę wspólnotę zespala, że Bóg ją poprowadzi i nas poprowadzi, że nas umacnia. Ciało i Krew Chrystusa, a wcześniej chleb i wino. Bóg ma tę moc, aby ślady naszego życia stały się znakami Jego życia, i niech nas prowadzą, umacniają i wspierają - mówił biskup radomski.
- Wielki Czwartek to chwila zadumy nad rozpoczynającą się wkrótce męką, drogą krzyżową naszego Pana Jezusa Chrystusa. To również chwila radości i wdzięczności za dar Eucharystii i dar kapłaństwa. W ten ważny dzień życzymy, aby dobry Bóg obdarzał czcigodnych kapłanów nieustanną łaską i pokojem. Niech nie brakuje wam entuzjazmu do codziennej pracy, a Jezus Chrystus niech będzie zawsze źródłem niewyczerpanych darów, abyście całym swoim życiem świadczyli o przynależności do Boga - życzyli wierni.
Biskup Marek w imieniu kapłanów podziękował za życzenia i za to, że tworzymy wspólnotę i możemy być razem. - Rozpoczęliśmy te wyjątkowe tajemnice. Liturgia tak nas prowadzi, że ta Eucharystia nie kończy się błogosławieństwem, jutrzejsza Liturgia Męki Pańskiej nie zaczyna się znakiem krzyża. Jesteśmy już na tej drodze, którą Pan Bóg w tym roku 2024 nam ofiarował. Niech to nas umacnia i sprawi, że nasza wspólnota przyniesie jak najpiękniejsze owoce - mówił na zakończenie Eucharystii bp Marek.
Po liturgii eucharystycznej Najświętszy Sakrament przeniesiony został do kaplicy adoracji, zwanej ciemnicą. To symbol uwięzienia Jezusa Chrystusa.