Na parterze Domu Ludowego można już zwiedzać wystawę "Od adamaszku do żakardu - dawne tkaniny dworskie".
Wystawę 11 kwietnia wieczorem otworzyły Ilona Jaroszek, dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej, i kuratorki wystawy Klementyna Kozyra i Aneta Chałupka. Przedstawione są na niej tkaniny i opisane ich funkcje na przykładzie życia dworskiego przełomu XIX i XX wieku. Prezentowane eksponaty najczęściej są rekonstrukcjami, dzięki czemu można je dotykać. Na wystawie znalazły się tkaniny stosowane jako wystrój wnętrz: dywany, zasłony, a także tkaniny pościelowe, meblowe, ale też ubiory szlachty i służby, bielizna i modne ówcześnie dodatki.
Wystawa jest częściowo interaktywna. - Wiadomo, że tych wiekowych eksponatów nie należy dotykać. One mają pozostać dla następnych pokoleń. Ponieważ tkanina ma to do sienie, że jest bardzo miękka, chce się ją dotykać, postanowiłyśmy zrobić częściowo interaktywną wystawę i użyczyć rekonstrukcji eksponatów, właśnie po to, by móc je dotykać, by poczuć, jaka była ich faktura. Trzeba pamiętać, że kiedyś wszystkie tkaniny wykonywane były ręcznie. Część elementów na wystawie wykonałyśmy same ręcznie. Zrobiłyśmy różne serwety, pokazałyśmy różnego rodzaju techniki koronczarskie. W niektóre stroje można się przebrać i przymierzyć kapelusze, a potem zrobić sobie zdjęcie w naszej fotobudce - mówi K. Kozyra.
Na wystawie można też zobaczyć oryginalne zdjęcia stereoskopowe domowników i służby z dworów pod koniec XIX wieku i na początku XX wieku. Są też tam manekiny w strojach z epoki i lalki porcelanowe ubrane w stroje z epoki.
Jest kącik edukacyjny, gdzie znajduje się próbnik zawierający 21 różnych tkanin, których można dotykać.
Wystawa czynna będzie do 6 października. - Jest ona przeznaczona dla wszystkich tych, których interesuje życie dworskie, i dla tych, których interesuje tkanina, pasjonuje rękodzieło i krawiectwo. Zapraszam do zwiedzania - zachęca K. Kozyra.