W parafii Matki Bożej Bolesnej w Radomiu wierni od kilku lat w majowe niedziele śpiewają Litanię Loretańską nie w kościele, a przy blokach na swoim osiedlu. Mówią, że wtedy Matka Boża przychodzi do nich.
Pomysł, by nabożeństwa majowe odbywały się w niedziele na terenie osiedla zrodził się około 5 lat temu. Przy Sądzie Rejonowym stoi krzyż, który został poświęcony w miejscu, gdzie miał być pierwotnie budowany kościół na Obozisku. W maju przy tym krzyżu spotykały się panie, by się modlić. - Właściwie to jest jedyny krzyż u nas, na Obozisku, gdzie można przyjść i się pomodlić. Organizując nabożeństwa majowe na terenie osiedla, chcieliśmy nawiązać do tradycji, bo na wsiach ludzie się spotykają przy kapliczkach i krzyżach, i się modlą. Ponadto w naszej parafii jest dużo ludzi starszych, schorowanych. Mamy niecałe 3 tys. wiernych, a chodzimy do ponad 80 chorych. Wielu z nich nie może przyjść do kościoła na nabożeństwo majowe, więc postanowiliśmy wyjść do ludzi, by być bliżej nich i szerzyć kult Matki Bożej - mówi ks. Gabriel Marciniak proboszcz parafii Matki Bożej Bolesnej w Radomiu.
Nabożeństwa majowe odbywają się w 5 miejscach na terenie parafii. Rozpoczynają się o 20.00. Z kościoła przywożony jest stolik i figura Matki Bożej. Parafianki przynoszą kwiaty. Wspólnie śpiewają Litanię loretańską, jest krótka konferencja, po której odmawiają dziesiątek Różańca, na zakończenie jest Apel Jasnogórski.
W tym roku pierwsze nabożeństwo majowe odbyło się 3 maja w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Modlono się w intencji ojczyzny, rodzin i matek, które oczekują dziecka. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób. Wśród nich była Elżbieta Mazan z koła Żywego Różańca. - Od 5 lat spotykamy się przed naszymi blokami z Maryją. Śpiewamy Litanię Loretańską, modlimy się. Nie wszyscy mogą przychodzić do naszego kościoła, są schorowani, otwierają okno i razem z nami się modlą. Matka Boża przychodzi do nas, do naszych rodzin i takie spotkania niedzielne w maju są piękne. Pragniemy, by nie zanikła tradycja nabożeństw majowych. Kiedyś spotykaliśmy się przy krzyżach i figurkach, a teraz spotykamy się z Matką Bożą przy naszych blokach. To jest piękna inicjatywa naszego księdza proboszcza - mówi pani Elżbieta.
W organizację nabożeństw aktywnie włączają się Rycerze Kolumba miejscowej rady. - Jako Rycerze Kolumba wspieramy tę inicjatywę, ponieważ jesteśmy strażnikami Matki Bożej. Staramy się zawsze być blisko Maryi, która jest naszą Matką, Matką naszego Pana. W tych nabożeństwach majowych od początku uczestniczymy. Jesteśmy widoczni. Chcemy, by nasze rycerstwo się szerzyło - mówi Zbigniew Morgaś.