Dziewięciu neoprezbiterów celebrowało dziś pierwszą Mszę św. w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownym w Radomiu.
Eucharystii przewodniczył ks. Marek Adamczyk, rektor WSD. Wraz z neoprezbiterami Mszę św. koncelebrowali księża profesorowie i ojcowie duchowni. - Dziękujemy Panu Bogu w szczególny sposób za sześcioletnią drogę księży neoprezbiterów, którzy dzisiaj w tym miejscu będą sprawować po raz pierwszy ofiarę Najświętszej Eucharystii, za czas spędzony w tym miejscu na modlitwie, za wszystkie natchnienia, które otrzymywali od Pana Boga. Dziękujemy za ich wkład w tworzeniu wspólnoty - mówił ksiądz rektor.
W homilii ks. Adamczyk podkreślił, że Pan Jezus kiedy mówi, że coś trzeba zostawić - pewien sposób myślenia, pewne oczekiwania i nadzieje, to zawsze dodaje, że On daje więcej. Zwracając się do neoprezbiterów rektor powiedział, że gdy będą przeżywali trudniejsze chwile, czy przyjdzie czas prób, to aby pamiętali, że Bóg daje więcej. - Jak człowiek zostawi oczekiwania, pragnienia, własne ambicje, to Bóg da więcej. Dzisiaj zostawiacie naszą wspólnotę, będzie nam was brakowało, ale w waszym życiu kapłańskim będziecie zostawiać różnych ludzi, różne wspólnoty. Relacje, które spotkacie na waszej kapłańskiej drodze będą wielkim błogosławieństwem. To jest obietnica, że dostaniecie więcej, ona się będzie spełniać być może wśród trudu i prześladowań. Życzę, żeby tą najważniejszą relacją była relacja z Jezusem, żeby ona was cieszyła. Życzę wam, żebyście w chwilach trudności na modlitwie spotykali Jezusa, który daje pocieszenie i pokazuje, że nawet w jakimś trudzie obietnica się wypełnia - mówił ks. Adamczyk.
W imieniu wspólnoty kleryckiej życzenia neoprezbiterom składali alumni I roku: - Nasza seminaryjna wspólnota pragnie wam gorąco podziękować za dar waszego powołania, za to, że swoim przykładem pokazywaliście nam, jak powinna wyglądać droga do wzrastania ku naszemu Mistrzowi, jakim jest Jezus. Życzymy wam siły i wytrwałości w tej niełatwej, ale pięknej drodze, aby Maryja, Matka Kapłanów, trzymała was w płaszczu swej opieki, aby wasze serce podczas sprawowania każdej Mszy św. zawsze drżało tak, jak wasz głos i wasze ręce podczas Mszy św. prymicyjnej. Niech Pan Bóg wam błogosławi, a Jezus prowadzi przez wasze kapłańskie życie - mówił al. Szymon Adamczyk.
Spotkanie w kaplicy seminaryjnej było okazją do podziękowania za 6 lat spędzonych w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Neoprezbiterzy podziękowali księdzu rektorowi, księżom profesorom, ojcom duchownym i alumnom. - Dziękujemy za to, że tu jesteście, dziękujemy za wasze wsparcie, którego doświadczaliśmy przez te wszystkie lata spędzone tutaj i wam, bracia, dziękujemy za seminaryjną codzienność i bardzo was prosimy, byście zachowali nas w pamięci modlitewnej, bo my modlitwy bardzo potrzebujemy. Powtórzę to, co powiedział ks. Filip Kochanowski, kiedy był na moim miejscu, pamiętajcie o codziennym rozmyślaniu, bo kapłaństwo bez Jego słowa jest jałowe - mówił ks. Filip Wincewicewicz.
Po Mszy św. neoprezbiterzy udzielili indywidualnego błogosławieństwa obecnym księżom i alumnom.