Na cmentarzu komunalnym w Radomiu poświęcono nowe białe krzyże upamiętniające 106 nienarodzonych dzieci. Jest to inicjatywa Rycerzy Kolumba z Rady Matki Bożej Bolesnej w Radomiu.
Proboszcz parafii i kapelan zakonu ks. Gabriel Marciniak powiedział, że najstarsze mogiły dzieci martwo urodzonych mają ok. 17 lat. - Uległy one zniszczeniu, były przewrócone, bez tablic. Dlatego jako Rycerze Kolumba zdecydowaliśmy 4 lata temu, że będziemy dbać o te mogiły - przypomniał.
Dodał, że pochówkami zajmuje się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Radomiu. Z danych szacunkowych wynika, że połowa martwo urodzonych dzieci, których rodzice nie odbierają, pozostaje w szpitalu i na koszt MOPS są chowane na cmentarzu.
Brat Karol Gliński z Rady Parafialnej Rycerzy Kolumba na Obozisku jest dumny, że zakon mógł przyczynić się do odnowienia krzyży, które upamiętniają nienarodzone dzieci. - Pieniądze na ten cel zbieraliśmy w ramach akcji "Świeczka dla dziecka utraconego". W przyszłości będziemy przeprowadzali kolejne tego typu działania. Ponadto na obu radomskich cmentarzach - przy Limanowskiego i Ofiar Firleja - Rycerze Kolumba chcą postawić pomniki symbolizujące dzieci utracone.
To była druga tego typu akcja Rycerzy Kolumba. W 2021 r. odnowili oni krzyże upamiętniające 121 nienarodzonych dzieci.
Przypomnijmy, że od 2009 r. w Radomiu pochówki dzieci nienarodzonych, które nie zostały odebrane przez rodziców, są finansowane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Radomiu. Formalnie jest to zadanie gminy, ale realizowane przez MOPS.
Obecnie na Firleju są cztery kwatery, gdzie są grzebane dzieci nienarodzone.