Mszą św. sprawowaną 25 czerwca w katedrze Opieki NMP w Radomiu pod przewodnictwem bp. Marka Solarczyka rozpoczęła się 35. Piesza Pielgrzymka w Intencji Trzeźwości z Radomia do Niepokalanowa.
Biskup Solarczyk powiedział, że pielgrzymka wyrusza w szczególnym dniu dla Radomia. - 25 czerwca wspominamy wydarzenia radomskie sprzed 48 lat. Jesteśmy w naszej katedrze, aby już po raz 35. rozpocząć pielgrzymkę w intencji trzeźwości. Dziękuję wam za waszą obecność. Niech to będzie czas waszego umocnienia i obfitych darów, które sprawią, że to wszystko co płynie z trzeźwości będzie umocnione w tych, którzy w niej trwają, będzie nadzieją dla tych, którzy liczą, że inni to odkryją, będzie źródłem przemiany tych, którzy trzeźwości nie zachowują - mówił ordynariusz.
W homilii bp Solarczyk, mówi, że dzisiejsze czytania w sposób piękny wyrażają to, co niesie każda pielgrzymka i każdy pielgrzym, bez względu na to, z jaką intencją wyrusza na pielgrzymi szlak. - Z jednej strony jest gotowy do poświęcenia, o którym mówi dzisiaj Pan Jezus w Ewangelii, do tego wszystkiego, co jest wyrażane w znaku ciasnej bramy, trudnej drogi, jest gotowy do tego, aby nie tyle liczyć na to, co inni zrobią dla niego, ale na to, żeby innym pomóc - mówił biskup radomski.
- Modlę się, żeby to był czas przeżycia i doświadczenia piękna wspólnoty, człowieka ofiarnego, oddanego, trzeźwego, kochającego. Niech on przyniesie te owoce, które z mocą Boga przemienią wszelkie słabości i oddalą wszelkie zagrożenia. Niech to umocni każdego z was, wasze rodziny. Niech przyniesie umocnienie i dla naszego miasta i diecezji. Pan Bóg wpisuje w serce i duszę człowieka oddanego i ofiarnego niewyobrażalną łaskę. Niech ona was chroni, prowadzi, niech obdarza was Bożym pokojem - powiedział na zakończenie homilii bp Solarczyk.
Ksiądz Krzysztof Bochniak, dyrektor pielgrzymki, przyznaje że bardzo ważne jest pielgrzymowanie w intencji trzeźwości. - Dzisiaj zagrożeń odnośnie do uzależnień mamy coraz więcej. Warto taką intencję brać na swoje barki w czasie tych sześciu dni pielgrzymowania. Co cieszy - w czasie pielgrzymki budzi się troska rodziców, którzy modlą się, by ich dzieci nie wpadły w nałogi. Ma ona rzeczywiście rodzinny charakter. Jest spokojne pielgrzymowanie, bez pośpiechu, skupione na modlitwie, na budowaniu relacji międzyludzkich. 35 proc. osób na pielgrzymim szlaku to są dzieci, które idą ze swoimi rodzicami - mówi ks. Bochniak.
Pątnikom towarzyszy hasło "Wolni, by kochać". - Na pielgrzymkę idę po raz pierwszy. Kilkanaście razy pielgrzymowałam na Jasną Górę. W tym roku temat pielgrzymki jest piękny. Idę w intencji, żeby uwolnić serce do miłości, żeby Maryja powiększyła pojemność serca, by móc bardziej kochać. Pielgrzymuję też oczywiście w intencji trzeźwości naszego narodu, kraju, diecezji - przyznaje Basia Kobylarczyk z parafii św. Stefana w Radomiu
Z katedry na pątniczy szlak wyruszyło około 100 osób.
Aleksandra z parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Radomiu w pielgrzymce uczestniczy po raz 12. Chce powierzyć wszystkie trudy, które niesie ze sobą przez całe swoje życie, modli się w intencji trzeźwości całego narodu, młodzieży i rodziny. - Na pielgrzymce panuje rodzinna atmosfera. Wszędzie ciepło nas witają. Zapraszam wszystkich, żeby przyjechali choć na jeden dzień i zobaczyli, jak to jest. Pielgrzymka to jest taki dobry czas, aby odpocząć, ale też pomodlić się za kogoś bliskiego oraz żeby zanieść do Matki Bożej intencje, które różne osoby nam przekazują - mówi Ola.
Anna Śledź z parafii Wniebowzięcia NMP w Orońsku pielgrzymuje z czworgiem dzieci. W pielgrzymce do Niepokalanowa uczestniczy po raz pierwszy. - Z racji tego, że nie możemy iść w tym roku na Jasną Górę, to wybraliśmy Niepokalanów. Każdy z nas w sercu niesie swoją intencję. Chciałabym zachęcić dzieci do pielgrzymowania. Jest to błogosławiony czas, który możemy razem spędzić, poświęcić go dla Pana Jezusa - mówi pani Anna.
Zbyszek z radomskiej parafii św. Wacława do Niepokalanowa pielgrzymuje po raz 9. W pielgrzymce na Jasną Górę uczestniczył ponad 20 razy. Nie wyobraża sobie, by każdego roku nie wyruszyć w drogę. - Dla mnie pielgrzymowanie to forma duchowego wypoczynku, niosę ze sobą wiele intencji - podkreśla pątnik.
Pielgrzymka trwa 6 dni. Pątnicy pokonają około
Pielgrzymka zakończy się 30 czerwca Mszą św. w Niepokalanowie o 13.00.