Pierwszy Radomski Festiwal Czekolady odbył się 30 czerwca w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Było ponad 15 fontann czekoladowych i wiele atrakcji dla dzieci.
Radomski Festiwal Czekolady to jeden z projektów Budżetu Obywatelskiego, czyli to jest pomysł radomian dla radomian. - Dzisiaj przeżywamy też wielkie święto Budżetu Obywatelskiego. Blisko dwa tys. osób zagłosowało na ten projekt. Dzisiaj zrobiliśmy wszystko, żeby ta impreza była wyjątkowa, jedyna i niepowtarzalna. Chcieliśmy go zrobić własnymi siłami. Zaprosiliśmy radomian do krainy fontann czekoladowych, mamy ich ponad 15. Cieszymy się, że radomianie tak licznie odpowiedzieli na nasze zaproszenie. Widać, że lubią spędzać ze sobą czas, a jeżeli mogą to zrobić przy wyrobach czekoladowych, to tym bardziej nas to cieszy - mówi Michał Podlewski, koordynator projektu.
Można było skosztować owoców, pianek oblanych ciepłą gorzką, mleczną i truskawkową czekoladą. Były fontanny czekoladowe, lody, a dla dzieci dodatkowo dmuchańce, trampolina oraz wyjątkowe warsztaty, na których przygotowywały m.in. szaszłyki czekoladowe i praliny. - Zachęcamy, by i w tym roku głosować na Radomski Festiwal Czekolady. Jest to projekt nr 1 w Budżecie Obywatelskim. Dzięki temu, miejmy nadzieję, za rok spotkamy się w większej hali - mówi M. Podlewski.
Zgromadzonych przywitały Katarzyna Kalinowska, wiceprezydent Radomia, i Marta Michalska-Wilk, wiceprezydent Radomia, które rozpoczęły krojenie dużego czekoladowego tortu. Powiedziały, że hala MOSiR jest dziś najbardziej słodkim miejscem w mieście. Pogratulowały też Michałowi Podlewskiemu.
- Przyszedłem z wnuczkami. Właśnie szaleją na zjeżdżalniach. To bardzo dobry pomysł. Lubię czekoladę, ale tuczy, więc muszę uważać. Bardzo dobre są owoce z czekoladą. Dla dzieci to impreza idealna - mówi pan Jerzy.
Monika Kosicka, współzałożycielka Klubu Mam w Radomiu, przyznaje, że organizacja takiego festiwalu to bardzo dobry pomysł. - Dzisiaj jest upał, tu jest trochę chłodniej, plus owoce dla dzieci i zajęcia, to świetna inicjatywa. Zaczęliśmy od Muzaiki, byliśmy na dmuchańcach, trampolinie i skończyłyśmy na jedzeniu owoców i czekolady. Dzieci bardzo dobrze się bawią, szczególnie z Muzaiką, bo jest bardzo dużo instrumentów. Cieszę się, że oprócz degustacji czekolady są świeże owoce i zajęcia dla dzieci - mówi M. Kosicka.
Tort kroiły Marta Michalska-Wilk i Katarzyna Kalinowska. Z prawej Michał Podlewski.