Parafia św. Wojciecha w Kowali posiada od czerwca relikwie św. Marii Goretti, dziewicy i męczennicy. Dziś, 5 lipca, przypada wspomnienie liturgiczne świętej.
Relikwie ofiarowali parafii ojcowie pasjoniści z sanktuarium świętej z Nettuno we Włoszech. - Ich podróż do Kowali rozpoczęła się podczas wspólnego wyjazdu Szkoły Biblijnej im. św. Hieronima w Radomiu i parafian z Kowali do Włoch. - Podczas pobytu pielgrzymów w Nettuno ja i ks. Jacek Kucharski, rektor szkoły, pomyśleliśmy, aby sprowadzić do parafii relikwie świętej i powierzyć jej opiece mieszkające tu dzieci i młodzież. Tak też się stało - mówi ks. Piotr Borciuch, proboszcz parafii w Kowali.
Relikwie do świątyni wprowadził ks. Kucharski. W procesji nieśli je dzieci z rodzicami. W homilii ks. Kucharski przywołał najważniejsze wydarzenia z życia świętej. Przypomniał, że urodziła się 16 października 1890 roku w Corinaldo k. Ankony we Włoszech w ubogiej rodzinie Assunty i Luigiego Goretti. W wieku 10 lat, kiedy umarł jej ojciec, mała Maria pocieszała matkę słowami: "Odwagi, mamusiu! Bóg nas nie opuści". Dom Gorettich zajmowała również rodzina Sorenellich, tj. ojciec z synem Aleksandrem. Maria Goretti, która od dawna była obserwowana przez jej sąsiada Aleksandra, 5 lipca 1902 roku została w domu rodzinnym zaatakowana przez niego i otrzymała 14 ran nożem. Odwieziona przez bliskich do szpitala, umarła 6 lipca 1902 roku, przed śmiercią darowując winę swojemu zabójcy Aleksandrowi Sorenelli.
- Określana była po śmierci „św. Agnieszką XX wieku”. Dzięki staraniom ojców pasjonistów w 1935 roku rozpoczął się jej proces beatyfikacyjny. 27 kwietnia 1947 roku papież Pius XII zaliczył ją do grona błogosławionych, a 24 czerwca 1950 roku zaliczył do chwały świętych. Święta Maria Goretti heroicznie broniła swojej osoby i czystości, dlatego pragniemy uczynić ją szczególną patronką dzieci i młodzieży w Kowali. Pragniemy, aby pomagała im wybierać dobro i odrzucać wszelkie przejawy zła i demoralizacji - mówił ks. Kucharski.
Ksiądz Borciuch zawierzył świętej patronce dzieci i młodzież parafii. - Pamiętajcie o św. Marii Goretii w czasie wakacji i proście ją, aby przy was była i broniła was od wszelkiego niebezpieczeństwa - mówi ksiądz proboszcz.