Trzeci stopień Oazy Nowego Życia w Sandomierzu

Rekolekcje trzeciego stopnia ONŻ w Katolickiej Szkole Podstawowej i Katolickim Liceum u sióstr służek w Sandomierzu przeżywa 61 osób, w tym 50 uczestników i diakonia wychowawcza.

Idea trzeciego stopnia przede wszystkim koncentruje się wokół tajemnicy Kościoła i wynikającej z niego postawy diakonii, czyli służby. - Chciałbym uformować w uczestnikach właściwy obraz Kościoła, czyli skonfrontować ich z tym, co w Kościele się słyszy, o Kościele się słyszy, często w miejscach z nim niezwiązanych. Przez te rekolekcje chciałbym im pokazać właściwy obraz Kościoła, wynikający ze słowa Bożego i nauczania Kościoła - mówi moderator ks. Michał Podsiadły, wikariusz parafii pw. św. Mikołaja w Końskich.

Moderatorką w Sandomierzu jest Julia Brendel z Radomia. Czuwa nad dokumentacją, dziennikami zajęć. - To jest moja 16. oaza. Jeździłam jako uczestniczka, animatorka, jako moderatorka jestem po raz trzeci. Dla mnie te rekolekcje są ładowarką duchową. Przez 15 dni codziennie mogę uczestniczyć w kilku punktach dnia związanych z modlitwą. W ciągu roku jest codzienna Eucharystia, ale to nie jest to samo, kiedy można ją przeżywać we wspólnocie kilkudziesięciu osób, zawsze jest z kim porozmawiać i można odkrywać piękno Kościoła w drugim człowieku - przyznaje Julia.

W programie dnia są m.in. statio, godzina czytań. - Ważnym punktem w poznawaniu Kościoła i różnych wspólnot i osób jest spotkanie z żywym Kościołem, które mamy wieczorem. Gościmy przedstawicieli różnych wspólnot nie tylko z naszej diecezji, które pomagają nam odkrywać nowe przestrzenie działania, ale też to, że Kościół jest bardzo różnorodny i każdy może w nim znaleźć swoje miejsce - wyjaśnia Barbara Bartosiewicz z Pionek.

Oazowiczów w Sandomierzu odwiedzili m.in. ks. Maciej Będziński, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce, ks. Piotr Gruszka, który opowiadał im o Przystanku Jezus, siostry jadwiżanki z Zawichostu, a 8 lipca - bp Marek Solarczyk.

Emilia Krzyżanowska z Radomia, która na oazie jest animatorką, prowadzi statio, podczas którego opowiada o kościołach stacyjnych w Rzymie. - Opowiadam im o świątyniach od strony duchowo-formacyjnej i architektonicznej, następnie udajemy się kościoła w Sandomierzu. Codziennie odwiedzamy inną świątynię, gdzie odmawiamy godzinę czytań i przeżywamy Mszę św. Cieszę się, że mogę posługiwać jako animatorka na oazie wakacyjnej. Tutaj ja też przeżywam swoje rekolekcje, bo mój trzeci stopień był w czasie pandemii, więc teraz mam doskonałą okazję do przeżycia tych treści jeszcze raz - podkreśla animatorka.

Antoni Bąk z Wierzbicy uczestniczy w rekolekcjach, bo chce przede wszystkim rozwijać swoją relację z Panem Bogiem i jak najbardziej się do Niego zbliżać. - Jest to trzeci stopień, gdzie przygotowujemy się już do posługi animatora, odkrywamy nasze powołanie. To też dobra okazja do nawiązywania relacji z rówieśnikami, do pogłębienia przyjaźni, które zostały już wcześniej zawarte, czy do poznawania nowych ludzi - mówi.

Trzeci stopień Oazy Nowego Życia w Sandomierzu   O misjach rozmawiali z ks. Maciejem Będzińskim, dyrektorem krajowym Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce. Archiwum oazy
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..