– Wszystko, co zbieramy, jest przeznaczane na użytek klasztoru – mówi ojciec Tymoteusz, który czuwa nad tegorocznymi zbiorami. Zakonnicy uprawiają zboża na powierzchni 11 hektarów.
Gospodarstwo rolne jest dobrze wyposażone w sprzęt rolniczy. Wszystko po to, aby nie angażować zbyt wielu braci w prace na roli. Zboża są koszone przez kombajn, który liczy sobie ponad 45 lat. Jest niezawodny, bo jest utrzymany w doskonałym stanie technicznym. Nad wszystkim czuwa o. Tymoteusz. On również siada za kierownicą kombajnu i wyrusza w pole. – Naszym zadaniem jest przede wszystkim służba Boża, zaś praca na roli jest traktowana jako tzw. ekstra dodatek – podkreśla cysters.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.