Bieganie uczy dyscypliny
Taka jest dewiza ks. Wojciecha Pawłowskiego, który ukończył Tatra Trail. Zawody wpisują się w cykl ośmiu biegów górskich tzw. Golden Mountains Trail.
Zawody były niezwykle trudne i wymagające. Trasa wiodła popularnymi dolinami: Kościeliską i Chochołowską oraz ze stromym podejściem na Starorobociański Wierch. Deniwelacja terenu (różnica wysokości pomiędzy najwyżej i najniżej położonym punktem na określonym terenie) wynosiła 1250 metrów. Nachylenie trasy przekraczało miejscami aż 40 procent.
Wikariusz radomskiej parafii Dobrego Pasterza ostatecznie zajął 42. miejsce z czasem 1:23:59. Dla porównania, w biegu udział wzięło ponad tysiąc osób.
- To był niezwykły bieg, bo mieliśmy okazję pobiec z zawodowcami, w tym mistrzami świata i Polski. Można było przybić z nimi piątkę i wymienić kilka zdań. Wszędzie było pełno błota, ale wracam z niezwykłymi przeżyciami. Bieg ukończyłem na 42. miejscu, ale tu nie chodzi o wynik, ale wzięcie udziału w tych zawodach. Dziękuję Bogu za to, że obdarzył mnie pasją biegania. Uczy mnie to pokory, wyrabia dyscyplinę, również tę wewnętrzną - opowiada ks. Pawłowski.
W ostatnich trzech latach ks. Wojciech Pawłowski uczestniczył w biegowej pielgrzymce z Radomia do Częstochowy.
(obraz) |
