"Jacek Malczewski. Konteksty" - nowa wystawa w radomskim muzeum
Na wystawie oprócz obrazów Jacka Malczewskiego pokazane zostaną prace artystów, z którymi Malczewskiego łączyły relacje mistrz-uczeń bądź koleżeńskie, ale też tych, których twórczość mogła mieć wpływ na jego malarstwo. Znajdzie się na niej blisko 150 prac.
W Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu 20 września otwarta zostanie wystawa "Jacek Malczewski. Konteksty". - Impulsem do jej zorganizowania byłą przypadająca w tym roku 170. rocznica urodzin patrona naszego muzeum. Jest to największa tegoroczna ekspozycja, na której znajdą się dzieła nie tylko Jacka Malczewskiego. Serdecznie zapraszam na jej wernisaż, który odbędzie się 20 września o 17.00 - mówi Leszek Ruszczyk, dyrektor muzeum.
Autorką scenariusza i kuratorką wystawy jest Paulina Szymalak-Bugajska. - Sam pomysł na scenariusz pojawił się, kiedy - pracując już kilka lat nad twórczością naszego patrona - uświadomiłam sobie po raz kolejny, że żaden z artystów nie tworzy nigdy w próżni, bez kontekstu, nie jest bezludną wyspą. Sam Jacek Malczewski przywoływał stwierdzenie francuskiego XIX-wiecznego artysty Eugène Carrière, że każda sztuka ma swoich ojców. I faktycznie tak jest również w tym przypadku - wyjaśnia kuratorka.
Na wystawie zaprezentowane zostaną prace kilkudziesięciu artystów, którzy tworzą kontekst dla twórczości Jacka Malczewskiego. - Scenariusz został podzielony na około 20 rozdziałów. Punktem wyjścia każdego z nich jest praca Jacka Malczewskiego, wokół której pojawią się prace tworzące ten tytułowy kontekst. Każdy rozdział będzie miał tytuł pracy Jacka Malczewskiego, np. "Za późno z pieśnią", to jest nawiązanie do prac jego wielkiego mistrza czyli Jana Matejki, od którego się później odcinał. "Po żniwie" to praca nawiązująca do powstania styczniowego, zainspirowana została twórczością Artura Grottgera, można powiedzieć nieoficjalnego mistrza Jacka Malczewskiego - mówi Paulina Szymalak-Bugajska.
Na wystawie będzie pokazanych około 150 prac. - To nie tylko będzie malarstwo olejne Jacka Malczewskiego i kilkudziesięciu twórców. Będą również grafiki, heliograwiury, kilka rzeźba. Będą prace m.in. Jana Matejki, Maurycego Gottlieba, Witolda Pruszkowskiego czy Olgi Boznańskiej. Oprócz polskich artystów udało nam się sprowadzić prace Lovisa Corintha ze zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu. Pojawią się prace Hansa Thomy, Maxa Klingera, Franza von Stucka.
Zaprezentowane prace zostały wypożyczone zarówno od instytucji muzealnych - narodowych i regionalnych, jak też z wielu kolekcji prywatnych, pochodzą też ze zbiorów własnych Muzeum im. Jacka Malczewskiego. Wystawę można zwiedzać do 5 stycznia 2025 r.
Patronat honorowy: Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej Małgorzata Kidawa-Błońska, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Hanna Wróblewska, Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik.
Na wystawie będzie można zobaczyć obraz Jacka Malczewskiego "Motyle" z 1911 roku, który pochodzi ze zbiorów zamku w Łęczycy.
Marta Deka /Foto Gość
