Polacy chcą pielgrzymować przejdź do galerii

Po okresie pandemicznym Polacy wracają na pątnicze szlaki.

Ponad 101 tys. osób wzięło w tym roku udział w pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę. Dla porównania, w 2023 roku było ich zaledwie 86 tys. Dane statystyczne przedstawiono w trakcie dorocznego spotkania dyrektorów pieszych pielgrzymek, które odbyło się w Radomiu. 

Trzydniowe spotkanie, które rozpoczęło się 23 września, prowadził bp Piotr Przyborek, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Turystyki i Pielgrzymek. Jego uczestnicy wzięli udział w koncelebrze w radomskiej katedrze. Mszy św. przewodniczył biskup Marek Solarczyk. Witając zgromadzonych przypomniał, że kościół pod wezwaniem Opieki Najświętszej Maryi Panny był świadkiem uwolnienia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, który powrócił na szlak swego pielgrzymowania 18 czerwca 1972 roku. – Właśnie ta świątynia i Msza św. była pierwszym etapem, kiedy wizerunek maryjny ponownie pojawił się na szlaku nawiedzenia – powiedział biskup radomski. 

W czasie liturgii bp Solarczyk użył kielicha, który Jan Paweł II ofiarował wspólnocie Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, w czasie swojej pielgrzymki 4 czerwca 1991 roku. 

Homilię wygłosił bp Przyborek. – Myślę, że pielgrzymka jest dobrym obrazem upodobniania się do Matki Bożej. Wszyscy jesteśmy w drodze. Pielgrzymka nie kończy się na Jasnej Górze, lecz wracamy do domów i staramy się wszystko wprowadzać do swojego życia. To jest wskazówka, aby nieustannie dążyć do tej miłości, która upodabnia nas do Chrystusa, aby coraz bardziej mieć Go w sercu i żyć tą miłością, która nigdy nie kończy się. Niech Matka Boża nam wyprasza nam łaskę upodabniania się do Boga – modlił się bp Przyborek.

Po liturgii księża wysłuchali prelekcji Krzysztofa Busse z radomskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej, który przybliżył historię uwolnienia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej przez księdza Józefa Wójcika, wieloletniego proboszcza z Suchedniowa. – W 1972 roku wykradł kopię cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Jasnej Góry, wcześniej „zaaresztowanego” przez władze komunistyczne. Jak czyta się wspomnienia tego kapłana, to można mieć nieodparte wrażenie, że był to James Bond w sutannie. Wspierał również biskupa Piotra Gołębiowskiego w Wierzbicy, gdzie władze komunistycznego próbowały rozbić jedność Kościoła katolickiego – opowiadał historyk IPN.

Ojciec Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry, poinformował, że po czasie pandemii, nastąpił wyraźny wzrost liczby uczestników pieszych pielgrzymek w kraju. – Cieszyć się należy również z postawy duszpasterzy, którzy robią wszystko, aby zwłaszcza młodzi ludzie poświęcili czas wakacji na rekolekcje w drodze. Widać, że Polacy chcą pielgrzymować. Wzrost pobożności i miłości do Matki Bożej jest w naszym życiu bardzo widoczny. To pokazuje, że w duchowej stolicy Polski odnajdujemy siłę i sens dla naszego codziennego zmagania z grzechem i walki o naszą świętość – powiedział paulin z Jasnej Góry.

W ubiegłym roku liczba grup, które przybyły na Jasną Górę wyniosła 229 a w 2024 roku – 237. Rowerowych grup odnotowano 200 – w 2023 i 214 – w 2024 roku. Wzrosła też liczbagrup biegowych z 17 w 2023 do 19 w 2024 roku. We wszystkich tych pielgrzymkach uczestniczyło ponad 101 tys. osób.

Ks. Marian Janus, Krajowy Koordynator Pieszych Pielgrzymek na Jasną Górę dodaje, że celem jesiennego spotkania dyrektorów pieszych pielgrzymek jest podsumowanie tegorocznych rekolekcji w drodze. – Wszyscy dyrektorzy przedstawili dane. Wynika z nich znaczny wzrost ożywienia ruchu pątniczego. Polacy wracają na szlaki pątnicze. Cieszą informacje o tym, że jest dużo nowych pielgrzymów, szczególnie młodzieży i młodych małżeństw – informował ks. Janus.

---------------------------
Więcej w "Gościu Radomskim" nr 40 na 6 października.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..