Idealny animator to prawdziwy człowiek

Ks. Paweł Krasiński, moderator Ruchu Światło-Życie Diecezji Radomskiej, wyjaśnił, że celem szkoły było przygotowanie osób, które po przejściu rocznego przygotowania, będą mogły włączyć się w dzieło ewangelizacyjno-formacyjne w swoich wspólnotach parafialnych. - To taki kurs dla osób, które w swoich parafiach prowadzą już grupy oazowe, ministranckie czy schole - tłumaczy ks. Krasiński.

W zajęciach uczestniczyła m.in. Maria Błasińska z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Pelagowie. - Uczę się, jak prowadzić grupę w parafiach. Chcę być animatorem, bo lubię pracę z dziećmi. Chcę również dzielić się swoją wiarą - stwierdziła uczestniczka Szkoły Animatora Parafialnego.

Animatorem w przyszłości chce zostać również Kacper Groehl z parafii św. Bartłomieja w Brzózie. - Chcę gromadzić więcej osób, dzielić się wiarą, tworzyć wspólnotę, tworzyć coś więcej, niż tylko żyć z dnia na dzień - powiedział nastolatek.   

S. Agnieszka Szczęsna, moderatorka diecezjalna ruchu, dodaje, że Szkoła Animatora Parafialnego jest motywacją dla wszystkich młodych osób, które chcą spróbować swoich sił w byciu liderami w parafiach. Mówi, że idealny animator to prawdziwy i autentyczny człowiek. - Jest taki sam i przed Bogiem, i w swoim środowisku, a więc wyznawane przez niego wartości są spójne z postawą w codziennym życiu. Można powiedzieć, że z automatu staje się świadkiem. Animator to ten, który ożywia wspólnotę, a jego serce jest otwarte do dawania samego siebie innym - podkreśliła s. Szczęsna.

W ramach Szkoły Animatora Parafialnego odbywa się cykl spotkań, podczas których w trakcie warsztatów, konferencji, wykładów oraz wspólnej modlitwy, przygotowywani są przyszli animatorzy do prowadzenia spotkań w małych grupach. W czasie ostatnich rekolekcji wakacyjnych w diecezji radomskiej posługiwało 132 animatorów.