Dziękuję za wszystko

– Chodziłam do kościoła, ale moje serce było daleko od Boga – opowiada anMari, młoda wokalistka i multiinstrumentalistka. Teraz odwiedza parafie w całej Polsce i dzieli się swoimi doświadczeniami. Ostatnio spotkała się z młodzieżą w Pionkach i Starachowicach.

0m 58s

AnMari, która zwyciężyła w prestiżowym konkursie muzycznym, zorganizowanym przez ojca Beyoncé, producenta muzycznego, opowiada, że jej wiara została wystawiona na ciężką próbę w trzeciej klasie liceum. Wówczas zaczęła się buntować. Pojawiły się imprezy. – Mocno się pogubiłam. Każdego dnia niszczyłam siebie. Zrobiłam dużo głupot, czułam się potwornie sama. Zapijałam smutki. Doszłam do takiego momentu, że była we mnie tak wielka nienawiść, że czasem zastanawiałam się, czy w ogóle chce mi się wychodzić z domu, bo po prostu nic a nic mnie nie cieszyło – opowiadała anMari, która nie tylko komponuje, pisze teksty, ale też tworzy aranżacje i gra.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5