Proboszczem parafii jest ksiądz Antoni Koza. Duszpasterz poinformował, że obchody 700-lecia parafii rozpoczęto w Adwencie. Począwszy od tego okresu, aż do sierpnia, Msze święte w pierwsze niedziele miesiąca, sprawują cystersi z Wąchocka. To jeden z duchowych etapów przygotowania do centralnych uroczystości. 

– Jest za dziękować Bogu, bowiem nasi parafianie trwają w wierze. I właśnie dzisiaj chcę podziękować za ich świadectwo. Dziękuję również za młodzież, która angażuje się w życie parafialne. Ich postawa jest wspaniała – powiedział ks. Koza. Poinformował, że kolejnym przystankiem do sierpniowych obchodów, będzie poświęcenie figury Matki Bożej z Gietrzwałdu, które odbędzie się 2 lutego.

W trakcie koncertu wystąpiła parafialna schola młodzieżowa, zespół Buła Band oraz przyjaciele. Mikołaj Zawadzki, organista i organizator koncertu podkreślił, że kolędowanie było podziękowaniem Bogu oraz Matce Bożej za nieustanne wstawiennictwo oraz łaski otrzymane w ciągu tych siedmiu wieków. – To już czwarta edycja naszego kolędowania, a w tym roku szczególna, bo przygotowujemy się do 700-lecia istnienia parafii – mówi M. Zawadzki.

Siłą wspólnoty są parafianie. Wśród nich Sylwia Wolszczak. – Mieszkam obecnie w Radomiu, ale pamiętam moich dziadków, z którymi przychodziłam do kościoła. Jest za dziękować. Parafia ma wspaniałego proboszcza, który wkłada dużo serca – opowiada. Podobne refleksje ma również Justyna Kowalska, której towarzyszy radość i dziękczynienie. – Ogarnia nas wszystkich wielka radość, że jesteśmy tym pokoleniem, które może świętować siedem wieków tej parafii – podkreśliła. 

Więcej w numerze 4. radomskiego "Gościa Niedzielnego" na 26 stycznia.