Człowiek modlitwy, prawego sumienia, który kochał konfesjonał i piękno liturgii. W taki sposób zapamiętali zmarłego ks. prałata Kazimierza Mąkosę jego bliscy, przyjaciele w kapłaństwie i wierni.
Do Radomia na uroczystości żałobne w kościele pw. Krzyża Świętego przyjechał bp Paweł Socha, świadek młodości i czasów kleryckich zmarłego. – Księże biskupie Marku, miałeś w osobie ks. Kazimierza wzór kapłana, który był prawego sumienia, gorliwy, który kochał konfesjonał – mówił bp Socha.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści