Prokuratura Rejonowa w Radomiu prowadzi dochodzenie w sprawie tragicznego zdarzenia, w którym zginął 49-letni ks. Jarosław Wypchło. Proboszcz z Domaszna zginął na drodze niedaleko Przytyka.
Audi, którym podróżowało dwóch mężczyzn, wjechało w samochód kierowany przez duchownego. Po zdarzeniu, obaj twierdzili, że nie pamiętają w ogóle całego zdarzenia i nie wiedzą, kto kierował. Dzisiaj nowe informacje przekazał Robert Bińczak z Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód.
– Nasze materiały dowodowe wskazują mężczyznę, który kierował audi w chwili wypadku. Ta osoba przebywa obecnie w szpitalu, czeka na zabieg prawej kończyny. Organy ścigania zwróciły się do szpitala o ustalenie, kiedy po tym zbiegu mężczyzna, będzie mógł opuścić lecznicę, aby wykonać z nim dalsze czynności procesowe – poinformował prokurator Robert Bińczak. Tym mężczyzną jest obywatel Ukrainy, który od kilku lat mieszka w Polsce.
Ponadto badania wykazały, że jeden z mężczyzn miał 0,70 promila, drugi – 0,88 promila. Pogrzeb ks. Wypchło odbył się w sobotę w Domasznie, gdzie duszpasterz był proboszczem.
Ksiądz Wypchło 3 lutego jechał autem drogą wojewódzką 740. W miejscowości Dęba, niedaleko Przytyka, z jego samochodem czołowo zderzyło się audi. Ksiądz poniósł śmierć na miejscu.
Uroczystościom pogrzebowym, które odbyły się 8 lutego w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Domasznie, przewodniczył biskup radomski Marek Solarczyk. Pogrzeb odbył się z ceremoniałem strażackim Ochotniczych Straży Pożarnych RP z racji tego, że zmarły duszpasterz był ich kapelanem. W koncelebrze uczestniczyło ok. 70 kapłanów.
Ks. Jarosław Wypchło urodził się 24 maja 1976 roku w Starachowicach. Święcenia kapłańskie przyjął 16 czerwca 2001 roku w Radomiu. Był wikariuszem w parafiach: Radom - MB Bolesnej, Magnuszew, Starachowice - Świętej Trójcy, Pilczyca, Przedbórz, Kozienice - Świętej Rodziny, Opoczno - św. Bartłomieja. Pełnił posługę duszpasterską we Włoszech. Był proboszczem w parafii Domaszno.