Społeczność szkół papieskich w Polsce rozpoczęła wielkopostną kwestę. Do akcji przyłączyli się również uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 14 Integracyjnej im. Jana Pawła II w Radomiu. To właśnie w tej placówce oświatowej zrodziła się w 1998 r. idea powstania rodziny szkół, których patronem jest Ojciec Święty Jan Paweł II.
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na dożywianie 130 uczniów ze szkoły Jana Pawła II w Welou w Togo oraz sfinansowanie stypendiów naukowych dla 10 najlepszych uczących się w liceum katolickim ”Don Bosco” w Karze.
Jan Rychlicki, przewodniczący Społecznej Rady Rodziny Szkół im. Jana Pawła II oraz dyrektor PSP nr 14 w Radomiu, nawiązał do ostatniej wypowiedzi metropolity warszawskiego abp. Adriana Galbasa, który mówił, że Kościół aplikuje wiernym trzy tabletki na czas pracy wewnętrznej w okresie Wielkiego Postu, czyli post, modlitwę i jałmużnę. - I właśnie coroczna kwesta wielkopostna, którą prowadzimy w szkołach noszących imię św. Jana Pawła II, jest spełnieniem tej trzeciej formy pracy. Staramy się dzielić tym, co mamy, z innymi, bardziej potrzebującymi. Towarzyszą nam również słowa naszego patrona, że "człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest, i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi". Dlatego chcemy w naszych społecznościach dzielić się z bardziej potrzebującymi, a tych mamy między innymi w szkole wybudowanej przy pomocy naszej społeczności w Togo w Afryce - opowiada dyrektor Rychlicki. Dodaje, że placówka oświatowa w Togo jest wyrazem wdzięczności za pontyfikat Jana Pawła II.
W akcję angażują się aktywnie uczniowie szkoły w Radomiu. Wśród nich Elena Janowska z klasy ósmej. - Zbieramy pieniądze, które następnie będą przeznaczone dla 130 uczniów ze szkoły w Welou. Chcemy też sfinansować stypendia edukacyjne dla uczniów liceum katolickiego w Karze. Zaangażowałam się w akcję, ponieważ lubię pomagać - mówi wolontariuszka. Podobnego zdania jest także Amelia Czyż. - Dzieci z Afryki nie mają tak dobrze, jak my. One potrzebują żywności, żyją biednie. Każdy z nas może im pomóc, zebrać i przekazać pieniądze, i to jest właśnie piękne - podkreśla uczennica PSP nr 14 w Radomiu.
Małgorzata Kopera jest katechetką w szkole. Mówi, że zbiórka potrwa ok. trzech tygodni. Wolontariusze będą chodzić po klasach i każdy chętny będzie mógł wesprzeć kwestę. - Ta akcja nie jest epizodem w naszej działalności. Organizujemy wiele innych podobnych. Zbieraliśmy srebrny złom na rzecz misji, kwestujemy też na Dzieło Nowego Tysiąclecia - zaznacza.
Dzieci w Welou tylko trzy razy w tygodniu otrzymują ciepły posiłek, a jedzą go dzięki wsparciu uczniów i nauczycieli z Polski.