W parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Radomiu wierni uczestniczyli w Drodze Krzyżowej, poprowadzonej przez dzieci i młodzież ze wspólnot parafialnych.
Rozważania oparte były na tekście napisanym przez aktora teatru Bagatela Marcina Kobierskiego. - To jest Droga Krzyżowa sceniczna, która przekazuje treści o męce Chrystusa w innej formie niż zwykle rozważania. Skupiliśmy się na osobach, które spotykał Jezus na drodze krzyżowej i one dzieliły się swoimi emocjami, przeżyciami w czasie spotkania z Chrystusem. Udało mi się zrobić scenografię dzięki panu Stanisławowi. W parafii przygotowaliśmy drugą taką Drogę Krzyżową w tym roku. Przychodzi dużo ludzi. Cieszę się, że w taki sposób możemy uwielbiać Pana Boga - mówi s. Karina Pawłowska ze Zgromadzenia Sióstr św. Michała Archanioła.
W role wcielili się młodzi z grup parafialnych. W realizację wydarzenia zaangażowała się Akcja Katolicka.
Adam Figarski jest ministrantem. Wcielił się w rolę Józefa z Arymatei. - Posiadał on swój grób, w którym zwożono ciało Jezusa. Chrystus umarł, a później zmartwychwstał. Wyszedł z grobu. Jestem zadowolony, że mogłem wziąć udział w tym nabożeństwie, zagrać tak ważną postać i przybliżyć innym wydarzenia, jakie dokonały się na drodze krzyżowej - mówi Adam.
Szymon Harwacki zagrał Szymona z Cyreny. Jest ministrantem. - Jego zadaniem było wsparcie Jezusa, początkowo nie chciał Mu pomóc. Dla mnie ten występ był przygotowaniem do niedzielnych czytań i modlitwy wiernych. Ta rola bardzo mi w tym pomogła. Spotykani ludzie mówią, że nasze przedstawienia pomagają im przeżyć Wielki Post - podkreśla Szymon.
Emiliya Sinkel pomaga przy parafii, kiedyś śpiewała w scholi. Wystąpiła w XII stacji Drogi Krzyżowej. Zachęcała, by każdy z nas stanął przy krzyżu Jezusa. Potem schola wykonała pieśń "Nikt cię nie kocha tak, jak Ja" - Jeżeli trzeba coś zorganizować, zawsze chętnie pomagam. Udział w przedstawieniu pomógł mi zrozumieć, jak ważny jest dla nas czas Wielkiego Postu i przygotować się do Świąt Wielkanocnych - zaznacza Emiliya.
W Drodze Krzyżowej uczestniczył wikariusz ks. Damian Wieruszewski. Wcielił się w rolę Jezusa. - W nabożeństwie patrzyliśmy na mękę Jezusa Chrystusa. Bardzo dziękujemy wszystkim za zaangażowanie, za dobre przeżycie Drogi Krzyżowej, dzięki której możemy budować miłość do Pana Jezusa. Wierzymy, że Jezus zbawia każdego z nas i do każdego przychodzi z propozycją zbawienia i odkupienia - mówi ks. Wieruszewski.