- Dziękujemy za to, że jesteście opiekunami wspólnoty wiary i modlitwy - powiedział bp Marek Solarczyk, który celebrował Mszę w bazylice Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej, gdzie mieści się również sanktuarium maryjne. 22 marca wielkopostny dzień skupienia przeżywali wolontariusze parafialnych zespołów Caritas diecezji radomskiej.
Witając zgromadzonych, ks. Damian Drabikowski, dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej, wyraził radość z obecności bp. Marka Solarczyka. Podziękował też księżom proboszczom za przyjęcie zaproszenia do skarżyskiej Ostrej Bramy, „gdzie zgromadziły się parafialne zespoły Caritas, aby pokłonić się Matce Bożej i zawierzyć swoją działalność na rzecz drugiego człowieka”.
Homilię wygłosił bp Solarczyk. Określił parafialne zespoły Caritas jako wspólnoty, które pomagają i wspierają najuboższych. Mówił, że ich zakres działalności jest bardzo szeroki. Zauważył również, że wolontariusze Caritas poprzez swoją posługę w Kościele na rzecz ubogich przemieniają nie tylko swoje życie, ale i innych. – Jesteście potrzebni. To jest wasza misja, wasze doświadczenie. To jest ten dar, który dzisiaj składamy Bogu za waszą służbę w dziele miłosierdzia – powiedział.
Dodał, że wolontariusze Caritas są świadkami miłosierdzia. – Za to wam dziękujemy i o to dzisiaj się modlimy, aby wasza wiara niosła właśnie tę moc, która umacnia godność człowieka i prowadzi go dalej. Dziękujemy za to, że jesteście opiekunami wspólnoty wiary i modlitwy – zakończył pasterz Kościoła radomskiego.
Przed liturgią okolicznością konferencję wygłosił ks. Karol Piłat, zastępca dyrektora radomskiej Caritas. Zachęcał wolontariuszy, aby nie zniechęcali się w trudnych chwilach. Mówił, że pomoc, którą niosą każdego dnia, ma wartość nawet wówczas, kiedy nie widzimy od razu jej owoców. Zachęcał, aby wzmacniać się modlitwie, która jest źródłem siły i radości w posłudze. Zachęcał także, aby szukać wsparcia we wspólnocie. Dodał, że wolontariusz nie powinien działać razem.
Ksiądz Piłat zwrócił uwagę, że działalność Caritas nie jest jedynie pomocą humanitarną. – To przede wszystkim świadectwo naszej Ewangelii. Naszym wzorem mogą być święci. Spójrzmy na życiorys świętej Faustyny, którą nazywamy apostołką Bożego miłosierdzia. Spójrzmy na życiorys świętego Brata Alberta, który uczył, że mamy być dobrymi jak chleb. Spójrzmy na życiorys świętej Teresy z Kalkuty, która mówiła, że nie mamy czynić rzeczy wielkich, tylko małe z wielką miłością – podkreślił.
Dalej przypomniał, że miłosierdzie to postawa, która łączy w sobie współczucie i działanie. – Nie jest to jedynie wzruszenie serca czy litość, bo miłosierdzie domaga się konkretnego czynu. Czasem wystarczy prosty gest, uśmiech, rozmowa z samotnym człowiekiem, podzielenie się kanapką z głodnym. Miłosierdzie zaczyna się od takich małych naszych drobnych gestów – powiedział zastępca dyrektora diecezjalnej Caritas.
W wielkopostnym dniu skupienia udział wzięła m.in. Katarzyna Waszczak, prezes parafialnego zespołu Caritas przy parafii pw. Świętego Mikołaja w Jedlni. – Chciałabym bardzo podziękować naszemu biskupowi, którego słowa nas umacniają i dodają nam siły na polu pomagania potrzebującym – powiedziała. Również Danuta Żuchowska z parafii w Wolanowie przyznała, że dzięki uczestnictwu w dniu skupienia u Matki Bożej Miłosierdzia nabrała siły i energii w pomaganiu potrzebującym.
Do Skarżyska-Kamiennej przyjechał także Marek Malinowski z parafii Jedlińsk. – Do domu wracam ze słowami św. Teresy z Kalkuty, aby nie skupiać się wyłącznie na wielkich rzeczach, ale tych małych, czynionych z wielką miłością – podkreślił prezes PZC. Opiekunem zespołu jest ks. Grzegorz Wójcik, proboszcz parafii. – Spotykamy się z naszymi podopiecznymi, doświadczając ich ubóstwa, biedy, a czasami i bezradności. Bywa, że te doświadczenia powodują wyczerpanie naszych wolontariuszy. I właśnie takie spotkania, takie dni skupienia, mają na celu, abyśmy mogli się się razem spotkać i wesprzeć. One ubogacają i powodują, że czujemy się wspólnotą – podkreślił ks. Wójcik.