W kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu odbyły się wieczorem, 23 kwietnia uroczystości żałobne ks. prof. Marka Jagodzińskiego, kapłana diecezji radomskiej, profesora w Katedrze Teologii Prawosławnej w Sekcji Ekumenizmu KUL i członka watykańskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej. W koncelebrze uczestniczyło ok. 120 kapłanów.
Mszy świętej przewodniczył ks. dr Marek Adamczyk, rektor WSD w Radomiu a homilię wygłosił ks. prof. dr hab. Przemysław Kantyka, dziekan Wydziału Teologii KUL.
W homilii mówił, że dzisiaj żegnamy naszego profesora, naszego wychowawcę, naszego współbrata i dla wielu z nas również przyjaciela. Mówił również, że każdy teolog, jak Jezus, ma ludziom ukazywać prawdziwy obraz Boga, nie według wyobrażeń, jakże często bardzo mylnych i bardzo fałszywych.
- Takim teologiem był ks. profesor Marek Jagodziński. Bardzo często bywa tak, że poeta czy muzyk albo pisarz, nie jest do końca rozpoznany za życia. I myślę, że my też jeszcze nie mamy pełnej świadomości, obok jakiego formatu teologa mogliśmy na co dzień przebywać, z kim rozmawiać, dzielić posiłek i przyjaźnić się. Mówimy o księdzu, który został wybrany do Papieskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej. Kongregacja uznała, że jest teologiem wybitnym. Jednym z niewielu na świecie, którzy mogą wyznaczać przyszłość teologii, i którzy w imieniu całego Kościoła mogą opracowywać bardzo zawiłe i trudne zagadnienia - mówił ks. prof. Kantyka.
Dodał, że ks. Jagodziński bardzo szybko zyskał sobie ogromny szacunek wśród komisji. - Wiadomo, że najpierw trzeba przygotować pewne szkice do dyskusji. On te drafty przygotowywał, to były prawie gotowe dokumenty. Dlatego zyskał sobie sławę przewodnika - dodał kaznodzieja.
Mówił też, że wolność badań naukowych i wolność publikacji, zaowocowała u ks. Jagodzińskiego całościowym opracowaniem traktatów dogmatycznych w perspektywie komunijnej. - I to jest coś, czego już nikt nie odbierze ani jemu, ani diecezji radomskiej, ani Kościołowi polskiemu. Tego, że to na naszym gruncie powstała taka nowa reinterpretacja dogmatyki w ujęciu komunijnym. Pozostawił też traktat o eschatologii w perspektywie komunii. I napisał tam takie zdanie: "Zbawienie i sąd dokonują się w spotkaniu z Chrystusem". A więc eschatologiczną decyzję podejmuje się już w życiu ziemskim. Kto wierzy, ten ma życie wieczne. Myślę, że możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, że tę eschatologiczną decyzję dobrze podjął w życiu ziemskim, bo był człowiekiem wierzącym. Jednocześnie poszukującym wyjaśnienia tej wiary i przedkładającym to wyjaśnienie innym - podkreślił profesor Katedry Teologii Protestanckiej KUL.
Słowa pożegnania wypowiedział ks. Marian Mazurkiewicz, kolega kursowy zmarłego. - Należałeś do elity intelektualnej, muzycznej, kulturalnej, ale twoje tytuły naukowe nigdy nie stwarzały dystansu w naszych relacjach koleżeńskich - powiedział ks. Mazurkiewicz. Odczytano także dwa listy. Jeden z nich napisał ks. Józef Hernoga. - Pisałeś więcej, niż zdążyliśmy przeczytać. Miałeś jedną z najpiękniejszych zalet człowieka, chrześcijanina, teologa. Byłeś prawdziwy, autentyczny, uczciwy. Takim zostajesz w naszych wspomnieniach i modlitwach - napisał ks. Hernoga.
Odczytano także list od ks. prof. Ignacego Bokwy. - Napisałeś genialną pracę doktorską. Nie zmieniłem w niej ani kropki. Ojciec profesor Jacek Salij proponował ci nawet, żebyś napisał jakiś skromny doktorat, bo ty napisałeś rozprawę habilitacyjną. Stworzyłeś dzieło wielkie i oryginalne, teologię komunikacji. Idzie ono dalej niż personalizm, bo pokazuje, że Bóg komunikuje się z nami, dając siebie i swoją miłość - napisał ks. Bokwa.
Głos zabrał też rektor WSD w Radomiu ks. Marek Adamczyk. - Dziękujemy dziś Bogu za pracę naukową księdza Marka. Dziękujemy za jego kapłaństwo. Dziękujemy za jego przyjaźń i dziękujemy za jego krystaliczne człowieczeństwo, bez którego nie byłoby ani takiej pracy naukowej, ani przyjaźni, ani takiego kapłaństwa - powiedział ks. Adamczyk.
Mogliśmy też wysłuchać słów alumna Szymona Maliborskiego, ostatniego magistranta księdza Jagodzińskiego.
Msza Święta pogrzebowa zostanie odprawiona w czwartek, 24 kwietnia o godz. 11.00 w parafii pw. św. Józefa w Klimontowie w diecezji sandomierskiej.
Ks. Marek Wiesław Jagodziński urodził się 29 stycznia 1956 w Klimontowie Sandomierskim. W 1982 ukończył studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu z tytułem magistra teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i przyjął święcenia kapłańskie. W 2000 uzyskał licencjat. Doktorat obronił w 2001. Habilitował się w 2009. W 2016 otrzymał tytuł naukowy profesora nauk teologicznych.
Specjalizował się w teologii dogmatycznej. Pełnił funkcje: sekretarza i skarbnika Towarzystwa Teologów Dogmatyków (od 2014), a także kierownika Oddziału Radomskiego Polskiego Towarzystwa Teologicznego (również od 2014). Był pełniącym obowiązki dyrektora Instytutu Teologicznego UKSW w Radomiu oraz członkiem Senatu UKSW.