Poczuli ducha średniowiecza

W trakcie turnieju widzowie podziwiali zbrojne walki rycerzy. Wśród nich był Jan Stefaniak z Centrum Dawnych Sztuk Walk w Warszawie. Rozmawialiśmy z nim tuż po pokazowej walce, która trwała 2 minuty. Rycerz w pełnym rynsztunku wyglądał jakby dopiero wyszedł z sauny. – Słońce i zbroja zrobiły swoje. A tak na poważnie, to zawsze interesowałem się średniowieczem i historią Polski – mówi miłośnik epoki średniowiecznej. Do Iłży przyjechała również Maja Celińska. Nie przebrała się w strój damy dworu, lecz chwyciła za miecz i stanęła do boju z mężczyznami. – Jest to o wiele ciekawsze zajęcie, niż siedzenie i dopingowanie rycerzom – uśmiecha się warszawianka.

oceń artykuł