22 maja obchodziliśmy liturgiczne wspomnienie "świętej od spraw beznadziejnych". Wierni mówią, że to święta, która uczy nas prawdziwej miłości.
Jej kult od kilku lat trwa m.in. w parafii pw. św. Jadwigi Królowej na Osiedlu Akademickim w Radomiu. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. Krzysztof Andaś, kapelan Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. Mówił, że relikwie świętej, które są przechowywane w kościele, są drogowskazem, jak mamy podążać do Boga. – Święta Rita jest naszą perłą, dlatego w dzień odpustu jesteśmy wdzięczni Bogu za ten wspaniały znak, który będzie nas inspirował i pobudzał do życia na wzór naszej świętej patronki. Bóg ubogacił naszą codzienność tym wspaniałym skarbem, tą drogocenną perłą, którą jest święta Rita – mówił ks. Andaś.
Dalej przekonywał, że nie musimy już w swoim życiu szukać żadnych drogocennych pereł, bo już ją znaleźliśmy, jedyną i drogocenną, która ubogaca nas swoim duchowym bogactwem, która swoim blaskiem oświeca mroki naszego życia, która ukazuje nam właściwą drogę ku Bogu. – Dziękując Bogu za dar świętej Rity, wyrażając wdzięczność za ten wspaniały znak jej relikwii, stałej obecności pośród nas, chciejmy także podjąć jakieś postanowienia, które będą konkretnym wyrazem naszej wdzięczności za świętą, a także jej miłości do każdego z nas. Niech każdy z nas na wszelkie sposoby i możliwości postara się, by inni, którzy przeżywają rozmaite trudności, a beznadzieja wkradła się w ich serce, odnaleźli tę drogocenną perłę – świętą Ritę – mówił kapelan Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu
Ks. Paweł Gogacz, proboszcz parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Radomiu, cieszył się, że nabożeństwa ku czci świętej gromadzą tłumy wiernych. Mówił, że święta Rita przyciąga ludzi, bo jej życiorys jest bardzo ciekawy. – Zresztą jest to patronka rzeczy trudnych, niemożliwych. Kiedy czytamy te intencje, przed relikwiami świętej, w czasie nabożeństwa, widać, że ludzie otwierają swoje serca, pozwalają na dotykanie swojej intymności, żeby święta Rita to wszystko przeobraziła i przemieniła, zaniosła to do Boga – przekonywał ks. Gogacz.
Kult świętej na Osiedlu Akademickim trwa od 2013 roku, kiedy do wspólnoty przybyły relikwie świętej. Do jego rozszerzenia przyczynił się m.in. Jacek Drabik. – Każdy z nas ma różne problemy życiowe, a święta pomaga, jeśli do niej się zwracamy. Tak było w moim przypadku św. Rita mnie uratowała – mówi pan Jacek.
Czcicielką świętej jest także Jolanta Binek. Wraca pamięcią do momentu, kiedy wprowadzono do kościoła relikwie świętej. – Zastanawiałam się wówczas, co to za święta, skąd pochodzi. Zaczęłam wgłębiać się w jej życiorys. I wtedy okazało się, że jest wielu czcicieli świętej Rity. Ze świadectw wielu ludzi, przekonałam się, że święta Rita jest bardzo skuteczna – powiedziała pani Jolanta.
Na nabożeństwa ku czci świętej Rity przybywają wierni z innych radomskich parafii. Wśród nich jest Edyta Prokop. W ubiegłym roku udała się do Cascii, gdzie znajduje się sanktuarium ku czci świętej. – Tak zaczęła się moja przyjaźń ze świętą. Ujęła moje serce tym, że pomaga wielu ludziom w trudnych sprawach. Wiem, że ona nie pozostaje obojętna – przyznała radomianka. Z kolei Magdalena Zarębska zawdzięcza świętej wstawiennictwo za jej synem. – Jego życie było zagrożone. Modliłam się do świętej Rity, a ona mi pomogła – powiedziała.
W czasie nabożeństwa wierni składali kartki z intencjami, które podczas nabożeństw były przedstawione świętej. Składali również róże przed figurą świętej. Ten kwiat jest symbolem nadziei, symbolem trudnych, niemożliwych spraw, w których rozwiązaniu pomaga św. Rita.
Jej kult od kilku lat trwa w parafii św. Jadwigi Królowej na Osiedlu Akademickim w Radomiu. Msze Święte i nabożeństwa do świętej Rity odbywają się również w kościele w Nieświniu, w Rozniszewie koło Kozienic, jak również w parafii św. Wojciecha w Kowali.