Około 100 ministrantów bierze udział w rekolekcjach dla uczestników tegorocznej Szkoły Lektora, które odbywają się w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu.
W zjazdach Szkoły Lektora, które odbywały się w ciągu roku, uczestniczyło ponad 200 chłopców. W rekolekcjach zamkniętych bierze udział około 100 ministrantów. - Przez 4 dni ten budynek staje się miejscem ich zamieszkania i formowania. Przede wszystkim kładziemy nacisk na warsztaty lektorskie, który prowadzi Wojciech Ługowski, warsztaty liturgiczne pod okiem alumnów i czas duchowego wzrastania przy adoracji Najświętszego Sakramentu i medytacji słowa Bożego. Rekolekcje to czas pokazania, że lektor nie tylko ma przekazać słowo, ale jest tym, który ma żyć słowem i uczyć się przyjmować słowo Boże - mówi ks. Mariusz Chamerski, duszpasterz liturgicznej służby ołtarza diecezji radomskiej.
Mszy św. w kaplicy seminaryjnej 16 sierpnia przewodniczył bp Marek Solarczyk. - To nie są przypadkowi chłopcy. To są ministranci zaangażowani w swoich rodzinnych parafiach. Ich obecność na rekolekcjach i w szkole lektora jest najlepszym potwierdzeniem, że chcą jeszcze bardziej się rozwijać, kształtować siebie i swoje zaangażowanie w liturgii. Tego typu zajęcia są dobrym czasem kształtowanie młodego człowieka, oraz tego, co jest związane z ich wiarą, i obecnością w Kościele - mówi biskup radomski.
Podczas rekolekcji ministrantom towarzyszyli klerycy Mikołaj Operacz i Szymon Figarski. - Prowadzimy zajęcia dla kandydatów na lektorów. Polegają one na przygotowaniu do Eucharystii i na służeniu podczas Mszy św. Dla nas to ważny punkt w ciągu roku, do którego staramy się dobrze przygotować, uczymy się współpracy z młodym człowiekiem. Widzimy, jak oni budują wspólnotę, poznają się bracia z różnych stron diecezji, nawiązują relacje. Wierzymy, że one przetrwają i dzięki temu będą mogli pięknie służyć Panu Bogu i drugiemu człowiekowi - mówi al. Mikołaj.
W rekolekcjach bierze udział Błażej Wilk z parafii Małęczyn. - Od ubiegłego roku jestem ministrantem. Bardzo chciałem zostać lektorem. Od dawna marzyłem, żeby na Mszy św. czytać czytania - przyznaje Błażej.
Przemysław Kępka z parafii Cerekiew ministrantem jest od 10. roku życia. Chce służyć Panu Bogu i być bliżej ołtarza. - Uczestniczyłem w Szkole Lektora, by wyrobić w sobie pewność siebie, by się nie stresować. Atmosfera na rekolekcjach jest bardzo fajna. Poznałem tu dużo nowych ludzi - mówi Przemysław.
Franciszek Surma z parafii pw. św. Bartłomieja w Opocznie ministrantem jest od 2018 roku. Jak mówi, zawsze Bóg był mu bliski, jak i całej jego rodzinie. Chce zostać lektorem, żeby się do Niego zbliżyć i służyć Mu. - Przyjechałem na rekolekcje, żeby pogłębić swoją wiarę, swoje umiejętności, by się doszkolić. Szkoła Lektora pomogła mi się uporać ze stresem, który mi towarzyszył przy czytaniu, poprawić dykcję i zbliżyła mnie do Pana Boga. Rekolekcje pomagają mi w lepszym przygotowaniu do asysty, poznałem tu bliżej Biblię - mówi Franciszek.