Parafia św. Bartłomieja we Wsoli koło Radomia obchodziła 24 sierpnia doroczny odpust. Mszy Świętej przewodniczył bp Henryk Tomasik. Na fasadzie kościoła wisi kilkudziesięciometrowy różaniec, który świeci w nocy i widzą go kierowcy jadący z Warszawy do Radomia.
Wiernych powitał ks. Roman Kotlimowski, proboszcz parafii. – Za wstawiennictwem św. Bartłomieja, patrona naszej wspólnoty parafialnej, pragniemy prosić Boga o pokój. Wzywał nas do tego ostatnio papież Leon XIV. Dlatego modlimy się o pokój w naszych sercach, rodzinach, umiłowanej ojczyźnie i wszędzie tam, gdzie panuje wojna, gdzie giną niewinni ludzie. W trwającym roku jubileuszowym zmobilizujmy się, abyśmy jeszcze bardziej poczuli potrzebę świętości, potrzebę dojrzewania do tego, aby być człowiekiem wiary, nadziei i miłości – mówił ks.Kotlimowski.
Mszy Świętej przewodniczył i homilię wygłosił bp Henryk Tomasik. Mówił, że duszą Kościoła jest Duch Święty. – To dzięki Niemu otworzyli swoje serca apostołowie, idąc w świat. Odważnie wyznawali wiarę w Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, zdobywając nowych uczniów dla wielkiej wspólnoty wiary i Kościoła. Dzisiaj Bogu dziękujemy za jednego z nich, za świętego Bartłomieja. Dziękujemy za działanie Ducha Świętego, który jest duszą Kościoła, jakby niewidoczny, ale to On jest tym, który oświeca, umacnia i prowadzi – mówił biskup.
– Wpatrujemy się dzisiaj w bohatera naszego święta, naszej uroczystości św. Bartłomieja. Jest radykalny, szczery, prosty, bezkompromisowy, ale i odważnie wyznający Chrystusa. Dzisiaj chcemy zauważyć, że poznać Chrystusa to coś więcej niż tylko dowiedzieć się o Nim. Poznać Chrystusa, to znaczy doświadczyć Jego obecności, Jego działania, pozwolić na to, aby to działanie było skierowane także do naszego serca – mówił dalej biskup Henryk.
Przypominał, że dzisiaj niezwykle ważnym zadaniem jest pogłębiony udział w życiu sakramentalnym. Ubolewał nad tym, że dla wielu stało się ono czymś bardzo płytkim. – Bolejemy nad brakiem szacunku dla sakramentów chrztu i małżeństwa. Bardzo mało osób z głęboką wiarą podchodzi do tych sakramentów. Traktuje je jako formę tradycji czy pewnych zwyczajów. Dlatego musimy wypłynąć na głębię. To prośba skierowana do każdego z nas. Niech tak się stanie w naszym życiu – zakończył biskup Tomasik.
Wsola to jedna z najstarszych parafii w diecezji radomskiej. W XV wieku istniał kościół drewniany, o którym wspominał Jan Długosz. Parafia i kościół istniały już w 1440 r. W 1629 roku powstał nowy modrzewiowy kościół. W 1918 roku rozpoczęto budowę murowanego kościoła pod wezwaniem św. Bartłomieja. Projekt obecnego kościoła – w stylu neoromańskim, z czerwonej cegły – został wykonany przez Jarosława Wojciechowskiego, architekta z Warszawy. Kościół został konsekrowany w 1934 r. Drewno po starym kościele zakupił Jan Gombrowicz, ojciec Witolda. Posłużyło ono do budowy innego kościoła – w Bodzechowie.