Bp Solarczyk modlił się w rocznicę powstania Solidarności przejdź do galerii

Witając zgromadzonych w kościele, bp Solarczyk powiedział, że porozumienia sierpniowe otworzyły drogę do powstania Solidarności. – Stajemy w tej wspólnocie wobec Boga, dziękując za to, że otacza nas swoją opieką. To wielkie dzieło, które miało również nawiązanie do roku 1976, bardzo ważnego, które wpisało się w historię naszego miasta – mówił biskup, nawiązując do tego, że po powstaniu Solidarności ówczesne władze państwowe zobowiązały się do ponownego zatrudnienia osób zwolnionych z pracy po wydarzeniach 1970 i 1976 roku. 

W homilii bp Solarczyk mówił, że zatrzymujemy się dzisiaj nad porozumieniami sierpniowymi. Dodał, że powinniśmy nie tylko wspominać wydarzenia sprzed 45 lat, ale potrafili przeżywać we wspólnocie te same wartości. – Niech słowa patrona Solidarności, błogosławionego Jerzego Popiełuszki, „Zło dobrym zwyciężaj” przyczynią się do tego, że będziemy trwać przy Bogu, ufali w Jego opiekę i sprawiedliwość, ale będziemy też wytrwali w tym, co służy dobru i co potrafi przeciwstawić się złu. Niech błogosławiony Jerzy wyprasza nam łaski, niech umacnia naszą wierność i pomoże, aby te dzieła i prawdy, dla których oddał swoje życie, przyniosły dzisiaj błogosławione owoce – zakończył biskup Solarczyk.  

W obchodach uczestniczył Zbigniew Kuźmiuk, który będąc pracownikiem byłej Wyższej Szkoły Inżynierskiej i członkiem Solidarności, uczestniczył w najdłuższym w historii PRL strajku studentów i pracowników naukowych. – Protest ten był dla wszystkim nadzieją na lepsze jutro. Zdaję sobie sprawę, że gdyby nie Solidarność, pewnie nasze losy, losy naszego kraju, potoczyłyby się zupełnie inaczej. To Solidarność wywalczyła nam wolność i powinniśmy tę tradycję szanować – powiedział Z. Kuźmiuk, który był wojewodą radomskim i posłem Parlamentu Europejskiego. 

Marek Siedlecki jest w Solidarności od 1980 roku. Jest też działaczem opozycji antykomunistycznej. – Tej Solidarności potrzebujemy dzisiaj jeszcze bardziej – podkreślił związkowiec. Podobnego zdania był także Dariusz Sobczak. – Kiedyś walczyliśmy o wolność, a dzisiaj walczymy o prawa pracownicze, czyli o ludzi – powiedział  wiceprzewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w Fabryce Broni w Radomiu.