Po wakacyjnej przerwie wznowiono Męski Różaniec, czyli wydarzenie dla mężczyzn, organizowane przez Rycerzy Kolumba, odbywające się co miesiąc w różnych parafiach w diecezji radomskiej. Tym razem miejscem duszpasterskiej inicjatywy był kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Pelagowie koło Radomia.
Marek Tyka, delegat Rejonowy Rycerzy Kolumba w Polsce, zwrócił uwagę, że od kilku lat mężczyźni wspólnie się modlą. – Spotykają się dlatego, że potrzebna jest modlitwa, bo dzięki niej, stajemy się bardziej dojrzali duchowo. To piękne, że są mężczyźni, którzy chcą tworzyć wspólnotę modlących się na różańcu – powiedział M. Tyka.
Organizatorem wydarzenia była Rada Rycerzy im. ks. Romana Kotlarza, działająca przy parafii w Pelagowie. Wielkim Rycerzem Rady jest Krzysztof Wojcieszek. W trakcie spotkania podzielił się swoim świadectwem. – Cała martyrologia związana z naszym patronem została historycznie już przekazana. Chcę powiedzieć, że ks. Roman był gorliwym kapłanem. Takim go pamiętam ze swoich lat młodości. Jako ministrant miałem okazję dotknąć jego świętości. O księdzu Romanie nie mówiło się „ksiądz proboszcz”, czy „ksiądz Roman”, lecz „nasz ksiądz”. I na tym polegała jego wielkość – powiedział R. Wojcieszek. .
Ks. Wiesław Lenartowicz jest kapelanem Rycerzy Kolumba. Wyraził przekonanie, że męskie spotkania, mają ogromne znaczenie. – Choćby dlatego, że współczesny mężczyzna jest zagubiony w swoim środowisku zawodowym. Dlatego tak bardzo są potrzebne takie inicjatywy – podkreślił duszpasterz.
W czasie spotkania była Msza Święta pod przewodnictwem proboszcza parafii ks. Jana Podsiadłego.
(obraz) |