Dom Esterki to jeden z budynków mieszczących Muzeum Historii Radomia, które jest częścią Muzeum im. Jacka Malczewskiego. Symboliczne odsłonięcie rzeźby odbyło się w niedzielę 21 września. W wydarzeniu uczestniczyli autor rzeźby Krzysztof Nitsch, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, wiceprezydent Radomia Łukasz Molenda, wicemarszałek województwa mazowieckiego Rafał Rajkowski, dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego Leszek Ruszczyk i dr Ewelina Pierzyńska-Jelska, długoletnia dyrektorka Biura Wystaw Artystycznych w Radomiu, które mieściło się w Domu Esterki.

Rzeźba Kazimierza Wielkiego była jedną z pierwszych poważniejszych realizacji profesora Nitscha, wielokrotnie nagradzanego rzeźbiarza. Niestety, w okresie jej powstania, czyli na początku transformacji, kiedy pojawiła się idea umieszczenia postaci Kazimierza Wielkiego we wnęce Domu Esterki - w dawnym Biurze Wystaw Artystycznych - projektu nie udało się zrealizować. Po ponad 36 latach została umieszczona tam, gdzie pierwotnie planowano.

- Mija 45 lat od czasu, kiedy dostałem w swoje ręce projekt. Pomysłodawcą była dyrektor BWA Ewelina Pierzyńska-Jelska. Po tylu latach zrealizował go dyrektor Leszek Ruszczyk. Moja sztuka jest tęsknotą. Robię małe rzeczy, ale te małe rzeczy przybliżają człowieka do monumentalizmu. Ta mała perełka jest elementem wzbogacającym muzeum i samą elewację - mówił Krzysztof Nitsch.

Niewielka rzeźba została wykonana ze stopu brązu, pewne jej elementy zostały powleczone cieniutką warstwą złota. W rzeźbie widać wyraźną inspirację oryginalnymi wizerunkami średniowiecznych władców. Król Kazimierz Wielki przedstawiony jest w majestatycznej pozie, z atrybutami władzy: koroną, jabłkiem i berłem. Symbolami władzy są także włosy i broda, przedstawione tak jak na słynnej polichromowanej rzeźbie tego wybitnego Piasta, datowanej na rok 1380 i pochodzącej z kolegiaty w Wiślicy, a obecnie znajdującej się w Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego. Szczególną uwagę zwraca też orzeł z czasów Kazimierza Wielkiego, umieszczony na jego piersi.

Jak wyjaśnia Leszek Ruszczyk, Kazimierz Wielki był założycielem Nowego Radomia, lokowanego na prawie magdeburskim. - Na jego cześć Nowy Radom nazywany jest do dziś miastem Kazimierzowskim. Esterka według kronikarza Jana Długosza była ukochaną króla, który związał się z nią z powodu jej niezwykłej urody. Dom Esterki stanowi więc doskonałe miejsce do upamiętnienia najwybitniejszego polskiego władcy. Przypomina to zarówno o jego niezwykle ważnej roli w dziejach naszego miasta, jak i o romantycznej legendzie o Kazimierzu i Esterce - mówi dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego.

  Rzeźba przedstawiająca króla Kazimierza Wielkiego znajduje się w niszy na fasadzie Domu Esterski.
Marta Deka /Foto Gość