Dzień skupienia dla doradców życia rodzinnego odbył się w Wyższym Seminarium Duchownym. Z jego uczestnikami spotkał się biskup Marek Solarczyk.
Pasterz Kościoła radomskiego zwracając się do uczestników rekolekcji wyraził im wdzięczność za wspieranie małżeństw, które przeżywają różnego rodzaju problemy. - Jesteście tymi, którzy formują się po to, aby być dla innych, aby być w parafiach. Na swoje życie i przyszłe małżeństwo oraz rodzinę trzeba spojrzeć w perspektywie Bożej. Dziękuję i życzę, aby to wszystko, co tutaj przeżywacie, pomogło właśnie ten wasz blask umocnić, abyście go zanieśli do narzeczonych i rodzin. Ubogacajcie wspólnotę naszej diecezji - mówił bp Solarczyk.
Ks. Krzysztof Bochniak, diecezjalny duszpasterz rodzin poinformował, że doradcy życia rodzinnego mają obowiązek uczestniczyć w czterech różnego rodzaju spotkaniach w ciągu roku.
- Daje im to możliwość polepszenia swoich umiejętności, swojego warsztatu i wiedzy. I właśnie to spotkanie ma na celu, żeby nasi doradcy, byli jak najlepiej przygotowani do spotkań z narzeczonymi, z małżeństwami, z osobami potrzebującymi pomocy - podkreślił duszpasterz.
W diecezji radomskiej działają 54 poradnie, w których posługuje 83 doradców życia rodzinnego. Wśród nich jest Magdalena Bąk z parafii pw. św. Doroty w Wolanowie koło Radomia. Jako doradca życia rodzinnego przygotowuje pary do sakramentu małżeństwa.
- Bywa tak, że wiele par jest sceptycznie nastawiona wobec tych spotkań. Ale wszystkie spotkania kończą się słowami: „było to bardzo dobre doświadczenie życiowe”. Ale żeby tak było, trzeba samemu wzrastać duchowo - powiedziała uczestniczka rekolekcji.
Z kolei dla Anna Ostatek z parafii pw. świętej Rodziny w Radomiu tego typu spotkania jest bardzo ważne. - Pracujemy głównie z narzeczonymi, z ludźmi młodszymi od nas. Nie ukrywam, że musimy za nimi nadążać, powiem kolokwialnie musimy „być na czasie”. Bardzo zależy mi na tym, aby służyć narzeczonym i małżeństwom na najwyższym poziomie - podkreśliła doradczyni życia rodzinnego.
Ewa Gołda jest z parafii pw. Matki Odkupiciela w Radomiu, ale narzeczonym pomaga w parafii księży pallotynów na Młodzianowie. - Co miesiąc spotykamy się z narzeczonymi, z ich różnymi historiami. Potrzebujemy takich dni skupienia, aby wzrastać w tym, co czego zostaliśmy posłani - powiedziała radomianka. Podobnego zdania była także Joanna Kopciał z parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Radomiu. - My też potrzebujmy formacji. Chcemy też pogłębiać nasze więzi z doradcami. Wymieniać się spostrzeżeniami. Wszystko po to, aby uczyć się, jak odpowiadać na potrzeby młodych ludzi, którzy do nas przychodzą na indywidualne spotkaniach w parafiach - powiedziała uczestniczka dni skupienia.
Doradcy wzięli również w spotkaniu z psychoterapeutką Marzeną Rusinowską.