Nagrody wręczono podczas gali, organizowanej przez Stowarzyszenie Centrum Młodzieży "Arka". Wolontariuszką Roku została Julia Tonderska z V Liceum Ogólnokształcące im. R. Traugutta w Radomiu.
Gala z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariatu odbyła się 5 grudnia w Ośrodku Kultury i Sztuki "Resursa Obywatelska" w Radomiu. Była ona okazją do uhonorowania wolontariuszy za ich bezinteresowną pracę na rzecz innych. Galę poprowadzili Agnieszka Banasik-Jeżak i Hubert Banasik. - Ten wieczór jest wyjątkowy, bo poświęcony ludziom, którzy wierzą, że "pomagać" to jedno z najpiękniejszych słów w języku świata - mówiła Agnieszka. - Wolontariat to nie tylko działanie. To obecność, życzliwość, uważność, a w Arce, która działa już 26 lat, mamy niezwykłe szczęście współpracować z ogromną grupą młodych serc - prawie 1500 wolontariuszy skupionych w kilkudziesięciu radomskich i okolicznych szkołach oraz w naszym stowarzyszeniu - dodał Hubert.
Ks. Andrzej Tuszyński, prezes SCM "Arka", podkreśla, że wolontariat na stałe związany jest ze stowarzyszeniem. - Arka stoi wolontariatem, bo on tu się rozpoczął. Wolontariat jest bliski mojemu sercu. Od 25 lat wzruszam się młodymi ludźmi, którzy czynią dobro i nim zarażają. Dzięki nim świat nie zginie. Dziękuję im za ich dobre serce i życzę, by się nie zniechęcali. Zawsze mówimy wolontariuszom, że branie wypełnia ręce, ale dawanie wypełnia serce. To hasło jest wciąż aktualne - zaznacza ks. Tuszyński.
Obecny na gali prezydent Radosław Witkowski podziękował wolontariuszom za ich zaangażowanie. - Nasze miasto nie byłoby tak radosne, gdyby nie wasza praca. Bardzo wam dziękuję za wasz trud. Inwestujecie swój czas, żeby świat był lepszy - mówił R. Witkowski.
Podczas gali zostały wręczone nagrody w dwóch kategoriach - Wolontariusz i Klub Roku 2025.
Tytuł Klubu Wolontariatu Roku 2025 otrzymały kluby działające w Publicznej Szkole Podstawowej nr 34 w Radomiu i Publicznej Szkole Podstawowej nr 4 z Oddziałami Integracyjnymi im. Kazimierza Jagiellończyka w Radomiu. To wyróżnienia podkreśla wyjątkowe zaangażowanie, pracę i postawę osób oraz zespołów, które swoją codzienną działalnością inspirują innych i pokazują, jak ogromną moc ma dobro.
Nagrody wręczył bp Marek Solarczyk. - Młodzież zawsze jest piękna. Warto pozwolić, żeby zabłysnęła. Bardzo wam dziękuję za to, co robicie w ramach wolontariatu. Niech to was kształtuje i umacnia. To będzie wasz kapitał na przyszłość - mówił biskup radomski.
Decyzją kapituły konkursu tytuł Wolontariusza Roku 2025 otrzymała Julia Tonderska z V Liceum Ogólnokształcącego im. R. Traugutta w Radomiu. To wyróżnienie podkreśla wyjątkową postawę i zaangażowanie osoby, która swoją codzienną pracą, otwartością serca i gotowością niesienia pomocy inspiruje innych i pokazuje, że każdy gest dobra ma ogromną wartość. Nagrodę wręczyła Elwira Skoczek, dyrektor Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej UM w Radomiu. - Dziękuję wam za codzienną pracę na rzecz mieszkańców miasta. Bez was wiele przedsięwzięć by się nie udało. Niesiecie pomoc w wielu instytucjach - mówiła E. Skoczek.
Julia w wolontariacie działa od szkoły podstawowej. Wspiera schronisko dla zwierząt w Radomiu, organizuje akcje charytatywne w szkole, udziela się w akcjach organizowanych przez miasto. - Lubię, gdy ludzie są wobec siebie empatyczni. Uśmiech na twarzy innych mnie napędza do działania. Bycie wolontariuszem to duża przygoda. Wiele przy tym jest łez i wzruszeń. Ostatnio w szkole organizowaliśmy akcję dla Zuzi. Nasza koleżanka choruje na białaczkę szpikową. Jej mama nam podziękowała. Nie dało się powstrzymać łez. To udowadnia, że warto pomagać, bo nasze zaangażowanie może uratować czyjeś życie - mówi Julia.
Wolontariuszką Roku została Julia Tonderska.
Marta Deka /Foto Gość
Ewa Kamińska, wiceprezes SCM "Arka", podkreśliła, że stowarzyszenie konkurs organizuje od 25 lat i cały czas są wolontariusze, którzy niosą pomoc potrzebującym. - Poświęcają swój czas innym. Są wspaniali. Posługa, którą świadczą na co dzień, jest bardzo ważna. Powinni być dumni z tego, co robią, ponieważ dawanie dobra procentuje. Ich postawy mają wzorotwórczy charakter dla rówieśników. Ich działania pozostawiają w ludzkich sercach i w pamięci trwałe ślady. Nie tylko w pamięci tych, do których chodzą i którym pomagają, ale też w sercach tych, którzy na nich patrzą, bo mogą ich naśladować. Może nie nastąpi to szybko, bo czasem potrzeba czasu, żeby ta iskierka zakiełkowała w sercach tych, którzy się przyglądają - mówi E. Kamińska.
Podczas gali wystąpił zespół The Yangsters.