Adwentowy dzień skupienia nauczycieli i wychowawców odbył się 14 grudnia w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Mszy św. przewodniczył bp Henryk Tomasik, homilię wygłosił ks. Grzegorz Opiela, diecezjalny duszpasterz nauczycieli.
W homilii ks. Opiela mówił, że Adwent to dobry czas, żeby się zatrzymać, by doświadczyć duchowego oddechu, by spojrzeć na swoje powołanie z nową pasją. Nawiązując do niedzielnej Ewangelii powiedział, że Chrystus w jednym momencie zaburza całą naszą ludzką logikę, bo nie liczy się status urodzenia, pochodzenie, majątek.
- Przekładając na nasze, nie najważniejsze są akademie, apele, egzaminy, dokumentacje czy wywiadówki. Nawet oceny i awans zawodowy schodzą w tym momencie na drugi plan. I ktoś teraz powie, że ksiądz namawia nauczycieli, by wszystko zaczęli lekceważyć i dyskredytować, nic bardziej mylnego. Jezus nasz najlepszy nauczyciel, On chce tylko jednego - naszego serca, w tych wszystkich działaniach i przedsięwzięciach, abyśmy realizując swoje powołanie przybliżali dzieci, młodzież do Królestwa Niebieskiego - mówił ks. Opiela. Jak dodał, takie dni są ważne w życiu nauczyciela.
- I to bardzo, bo to jest dla nas taki czas wyciszenia, skupienia się, możliwości skorzystania z sakramentu pokuty, wysłuchania ciekawych konferencji. A przede wszystkim czas ubogacenia wewnętrznego - powiedziała Anna Wróbel, nauczycielka w Kozienic. Z kolei Andrzej Stępnikowski, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji NSZZ „Solidarność 80” Pracowników Oświaty i Wychowania dodał, że takie spotkania integrują społeczność nauczycielską. - Dla każdego człowieka, czas Adwentu, to czas zbliżania się do Boga. I myślę, że taki jest sens tego spotkania - powiedział związkowiec.